– Faustyna! Za mało ciasta zrobiłaś! – woła ze śmiechem mama Irena Papla, kiedy 13-latka wpada do domu, a my zajadamy się najlepszą pizzą na świecie. – Faustyna to nasza specjalistka od ciasta drożdżowego – zachwala mama.
Co roku pielgrzymka wciągała go coraz bardziej. Kogo brakowało, Zbyszek go zastępował: był kwatermistrzem, nieraz porządkowym, „ekologiem” (czyli tym, który zbiera śmieci po pielgrzymach).
Pobrali się 26 lat temu, w 1989 roku. Kiedy na świat zaczęły przychodzić dzieci, każde od początku swoich chwil pod sercem mamy już szło na Jasną Górę.
Aż w końcu Jasnej Góry było mamie za mało...
Jesteś pierwsza
– Tak na serio to chyba zaczęło się od narodzin Faustynki w 2002 roku. Ojciec święty Jan Paweł II święcił wtedy bazylikę w Łagiewnikach, dwa lata wcześniej kanonizował siostrę Faustynę – opowiada Irena. – Pamiętam jak wtedy przyszedł mieszkający po sąsiedzku z nami ksiądz proboszcz, śp. ks. Marian Michalik, z albumem o Łagiewnikach pod pachą: „Sprawdziłem. Jesteś pierwsza Faustyna w Lipniku” – mówił do naszego niemowlaka. Specjalnie pojechał do Łagiewnik po ten album dla niej...
Dwa i pół roku później, w sierpniu Irena i Zbyszek wracali po pielgrzymce z Jasnej Góry. Postanowili wpaść do rodziny w okolice Stalowej Woli. Faustynka była z nimi. Wybrali się na grzyby.
– Po drodze weszliśmy do sklepu. Faustyna chciała gumę do żucia... To co się później zaczęło, było jednym z najgorszych momentów w naszym życiu. Znajoma pielęgniarka od razu rozpoznała symptomy: zatrucie grzybami. Faustynka nie jadła grzybów, ale dotykała ich rączkami, którymi później wzięła do ust tę gumę. Wystarczyło.
– Przez miasto, w którym było siedem radarów i ograniczenie do 40 km/h pędziłem do szpitala 150 na godzinę – opowiada Zbyszek. – Do tej pory nie przyszedł żaden mandat...
– Ja się tylko modliłam: „Faustynko, pilnuj jej...” – mówi Irena.
Karolina - kiedyś maltanka, dziś wciągnięta przez brata do grupy porządkowych.
Nie znaliśmy się wcześniej - zaprzyjaźniliśmy się tutaj, na pielgrzymce.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.