Tę pielgrzymkę planowałem już od dłuższego czasu. Za sobą mam 16 pielgrzymek na Jasną Górę, ale do Łagiewnik jeszcze nie szedłem. W zeszłym roku byłem tam 3 maja, w dniu wejścia pielgrzymki, ale nie pieszo - jechaliśmy tam z grupą na rowerach z Żywca, przez Częstochowę, w ramach "Zakręconych rekolekcji".

Tym razem dogadałem się z ks. Krzysiem Walczakiem, który jest wikarym w Mazańcowicach, że pójdziemy razem w jednej grupie, której on miał być przewodnikiem Niestety tuż przed pielgrzymka się rozchorował i tak zostałem przewodnikiem grupy św. Józefa Bilczewskiego.

Dla mnie to pielgrzymowanie od razu kojarzy się w tym roku z naszymi przygotowaniami do Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w Krakowie, w 2016 r. Cieszę się też, że w Wysokiej mogłem powiedzieć wszystkim grupom w czasie kazania o idei ŚDM i ich haśle, które znakomicie powiązało się z tą pielgrzymką: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”.