Przy sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Hałcnowie, piesi pielgrzymi, którzy dziś, po Mszy św. o 12.00 rozpoczną wędrówkę do bazyliki Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach, przygotowują się do drogi: pakują bagaże, załatwiają ostatnie formalności w biurze pielgrzymki.
Słoneczna i ciepła pogoda powitała w Hałcnowie ponad 1300 osób, które dziś wyruszają pieszo do Łagiewnik. Od godziny 10.00 pakują swoje bagaże do ciężarówek, oznaczonych emblematami z wizerunkami patronów poszczególnych pięciu grup. Pomagają im w tym klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie - są wśród nich nich studenci z diecezji bielsko-żywieckiej jak i ich koledzy z archidiecezji krakowskiej. - Koledzy tak opowiadają o atmosferze panującej na całej trasie - mimo różnej pogody - że nie mogło nas tu zabraknąć - mówią.
Duży ruch także przy ciężarówce z napisem :"Biuro Pielgrzymkowe". Tu Irena Papla i wolontariuszki pomagają pielgrzymom w załatwieniu wszelkich formalności - rozdają przewodniki, śpiewniki, pielgrzymkowe znaczki. Dzięki nim każdy też wie gdzie stoi ciężarówka, która zabierze jego duży bagaż. Powodzeniem cieszy się także stoisko, przy którym można kupić kolorowe koszulki pielgrzymkowe.
W gotowości stoją już porządkowi, którzy kierują ruchem i wolontariusze służby maltańskiej.
Wokół sanktuarium gromadzą się już pielgrzymi i ich najbliżsi, którzy czekają na Mszę św. Będzie jej przewodniczył biskup Roman Pindel.
Trwają żywiołowe powitania - wielu pielgrzymów zna się z poprzednich dwóch wędrówek do Łagiewnik, inni - z corocznej pielgrzymki na Jasną Górę. Reprezentują wszystkie pokolenia - od maluchów w wózkach, przez bardzo licznych nastolatków: gimnazjalistów, licealistów i studentów, dorosłych i seniorów. Chętnie mówią o swoich intencjach - młodzi chcą dziękować za pierwsze lata w nowych szkołach, na studiach, starsi poniosą w sercach swoich najbliższych, borykających się z problemami rodzinnymi, chorobami; wielu mówi, że do Bożego Miłosierdzia chcą ponieść także tych, którzy są wobec nich wrogo nastawieni, od których doznają cierpienia.
Karolina - kiedyś maltanka, dziś wciągnięta przez brata do grupy porządkowych.
Nie znaliśmy się wcześniej - zaprzyjaźniliśmy się tutaj, na pielgrzymce.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.