Podobno nie ma złej pogody. Są tylko niewłaściwe ubrania. W czwartek 30 kwietnia w samo południe rusza trzecia piesza pielgrzymka diecezjalna z Bielska-Białej Hałcnowa do Łagiewnik. Pątnicy mają do przejścia 87,5 kilometra. To będą trzy dni pod gołym niebem i w sporej części drogi w deszczu, jeśli wierzyć synoptykom.
Czwartkowe przedpołudnie ma być dość słoneczne z temperaturą 15 stopni. W południe na niebie pojawi się coraz więcej chmur, a w czasie wyruszenia pielgrzymki niemal zupełnie zasłonią one słońce. Pocieszające jest to, że po południu nie powinno padać i na kwatery - do Malca, Witkowic i Nidku - pielgrzymi powinni dojść suchą nogą. Dobrze jednak będzie znaleźć miejsce na nocleg w gościnnych domach miejscowych mieszkańców. Pod namiotem może być nieciekawie, gdyż około 20:00 w tych okolicach będzie już padać. Temperatura spadnie do około 8 stopni.
Piątek będzie dla pielgrzymów dniem próby. Deszcze będzie padał od samego rana. Około 9:00 opady mają przybrać na sile. Dopiero około 14:00 wiatr rozpędzi chmur, a nad pielgrzymami wyjdzie słońce. Temperatura sięgnie 14 stopni. Na ostatnich kilometrach mogą pojawić się jeszcze przelotne opady. A na pielgrzymo-granie, czyli pełen radości i ciepła koncert przy kościele w Wysokiej, który ma się rozpocząć w piątek o 20:00 lepiej zabrać ze sobą parasol i ciepło się ubrać, bo o tej porze temperatura może spaść poniżej 10 stopni.
W sobotę i w niedzielę też lepiej być przygotowanym na deszcz. Temperatura w ciągu dnia wahać się będzie w granicach 14-16 stopni.
Zaprawieni pielgrzymi i wędrowcy utrzymują, że nie ma złej pogody, są tylko niewłaściwe ubrania. Koniecznie trzeba więc zabrać solidne buty i peleryny. Parasol bywa kłopotliwy: zajmuje ręce i powoduje, że trzeba dobrze uważać, by nie skrzywdzić kogoś, kto idzie obok. A miejsca w grupie pątników nie jest dużo. Człony muszą iść zwartymi kolumnami, które mieszczą się w połowie szerokości jezdni. Trzeba też pomyśleć o odzieży na zmianę. Przemoczona jednego dnia może w ciągu nocy nie wyschnąć na tyle, by nadawała się do użytku dnia następnego. Przemoczenie skarpet czy spodni może powodować dodatkowe obtarcia.
Karolina - kiedyś maltanka, dziś wciągnięta przez brata do grupy porządkowych.
Nie znaliśmy się wcześniej - zaprzyjaźniliśmy się tutaj, na pielgrzymce.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.