Bp Tadeusz Rakoczy przypomniał życiową drogę matki Małgorzaty i jej dążenie do świętości - i podziwu godną stałość i męstwo.
- Matkę Bożą Bolesną wybrała za wzór i natchnienie dla charyzmatu zgromadzenia, które dziś służy Bogu i bliźnim w kraju i poza jego granicami. Spuścizna, jaka po sobie zostawiła, to przede wszystkim duch solidarności, obejmujący ubogich i chorych. Od bł. Honorata nauczyła się, jak godzić na co dzień ducha modlitwy z apostolską solidarnością. Nie rozstawała się z różańcem. Długie godziny spędzała na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem. Wstawała wcześnie rano, by się modlić, a potem pójść do biednych - przypominał bp Rakoczy w homilii.
Podczas dziękczynnej Eucharystii przed ołtarzem ustawiony był relikwiarz - mała cedrowa trumienka ze szczątkami bł. matki Małgorzaty Szewczyk. Na zakończenie liturgii przeniesiona została do świątyni klasztornej i umieszczona w bocznym ołtarzu poświęconym błogosławionej.
W procesji z darami siostry serafitki przyniosły wizerunek beatyfikacyjny swej założycielki, a także mniejszy relikwiarz. Swoje dary złożyli też przedstawiciele grup, którymi opiekują się siostry: dzieci przedszkole, niepełnosprawni, chorzy i starsi.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.