Cmentarz w Bestwinie istnieje od 1790 r. Został założony w tym samym czasie, co warszawskie Powązki, a o 10 lat wcześniej niż cmentarz Rakowicki w Krakowie.
Jego historię i losy ludzi tu spoczywających w książce na temat nekropolii wydanej rok temu opisała Waleria Owczarz. "Biegnąc w sztafecie pokoleń, warto czasem zatrzymać się na chwilę, by przypomnieć tych, co w marszu do wieczności nas wyprzedzili. Cmentarz to najlepsze archiwum pamięci o naszych zmarłych przodkach, to las krzyży i pomników z litanią nazwisk, dzięki którym wciąż odkrywamy ich w myślach i sercach. Pamięć jest fundamentem naszej osobowości, to ona przez wspomnienia obraca nasz wzrok ku przeszłości" - pisze autorka.
Na cmentarzu spoczywa m.in. arcyksiążę Leon Karol Habsburg, pochowany tu w 1939 roku syn arcyksięcia Karola Stefana Habsburga i Marii Teresy Toskańskiej. Był kapitanem cesarskiej armii austro-węgierskiej, patriotą i oficerem polskiego 11 Pułku Ułanów. Uczestniczył w wojnie ukraińskiej 1919 r. i został ciężko ranny w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. Odniesione na polu walki rany przyczyniły się do jego przedwczesnej śmierci.
Do znanych obywateli Bestwiny, pochowanych na tym cmentarzu, należy ks. Zygmunt Bubak, który święcenia kapłańskie otrzymał w 1944 r. z rąk kardynała Adama Stefana Sapiehy. Napisał monografię miejscowości Bestwina i jego imię nosi bestwińskie Muzeum Regionalne. Zmarł w 1986 r.
Ma tu swój grób z symboliczną koroną cierniową z drutu kolczastego Paweł Godyń, kierownik Szkoły Powszechnej w Bestwinie, aresztowany w kwietniu 1940 r. przez gestapo i zamordowany w KL Mauthausen-Gusen w październiku 1940 r.
Jest tu także pochowany zmarły w 1918 r. Jan Kubik, poseł i działacz ruchu ludowego.
Przy wejściu na cmentarz stoi też głaz i krzyż brzozowy, upamiętniający poległych w walce o niepodległość ojczyzny żołnierzy Polski Podziemnej.
Ta śmierć zaskoczyła wszystkich. Ks. Piotra - w czasie pielgrzymki do Santiago de Compostela.
30 lipca zmarł znany bielski filmowiec i fotografik Marian Koim.
Ceniona bielska artystka zmarła po krótkiej chorobie 26 czerwca 2015 roku.
Bielski Brat Albert - tak zapisał się w pamięci niezwykły naśladowca tego świętego.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.