Opowieść o wstawaniu z martwych

Zdecydował się na tę pisaną prozą, choć pełną poezji spowiedź z jednego powodu: – Chciałem, by inni wiedzieli, że z chorobą trzeba walczyć do końca, cierpienie trzeba przetrwać – i że każdy ma szansę wygrać!

Śmierć tak blisko

Po co ja się gorączkuję i oblewam potem? Przecież to nic nadzwyczajnego, bo nawet święci odchodzili młodo z tego świata: jedni w dzieciństwie, drudzy trochę później… A ja mam przecież już te swoje lata, bo szósty krzyżyk przysiadł mi na plecach, no i nie jestem jeszcze święty, choć ksiądz był, by udzielić mi sakramentu chorych. I jakoś tak odświętnie się zrobiło w domu, jakby ktoś nowy tutaj się urodził.  Czuję też dziwną bliskość tylu, tylu bliźnich. Czuję, że dom wymoszczony oddechami modlitw – modlitw specjalnie za mnie… A czymże zasłużyłem na Mszę, taką świętą, Koronkę do Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach, wspólną modlitwę w grupie modlitewnej, i zapewnienie księdza, że za mnie się modli codziennie i wytrwale, tak samo jak inni, których – i nie na darmo – spotkałem w wędrówce. Modlą się za mnie życzliwymi myślami  i niewierzący, dla których Bóg jest tak oczywisty, że aż nieobecny i dla nich też ma miejsce tuż przy swoim tronie, gdy dobrze czynią i żyją po Bosku…

Czym święci zasłużyli na tak wczesną śmierć? Św. Maria Goretti miała 12 lat, św. Dominik Savio 15, św. Teresa od Dzieciątka Jezus 24, św. Joanna d'Arc 19, św. Stanisław Kostka 20, św. Faustyna Kowalska 33, św. Kazimierz Królewicz 26, św. Małgorzata 31, św. Katarzyna 33, św. Benedykt 35, św. Antoni z Padwy 36, św. Jan Chryzostom 41, św. Jan Maria Vianea 44, św. Franciszek z Asyżu 45, św. Jan Sarkander 46, św. Jan od Krzyża 49…

Znowu mnie strach obleciał, przecież ich przeżyłem, choć oni tacy święci, a ja grzesznik taki… Jedni umierali najnormalniej w świecie: wredne choróbsko i już koniec. Kropka. Inni męczyli się przez lata całe, bo przewlekła choroba do śmierci przywiodła. Jeszcze inni w męczarniach sprawionych przez innych – a to tortury, a to z ogniem stos… Dziwna ta Boska Sprawiedliwość z ludzkiego widzenia, choć nie powinna dziwić, no bo boska właśnie, gdzie inne są kryteria, inny wymiar czasu, bo i śmierć narodzeniem do nowego Życia, gdy tutaj narodziny do tak pewnej śmierci… Więc musi być sens wielki każdego cierpienia, bo nie po to się cierpi, żeby nadaremnie…

 

« 2 3 4 5 6 »