Znaleziono 23 wyników
Pogrzeb śp. Stanisława Kwaśnego w Mesznej
W kościele Niepokalanego Serca NMP w Mesznej odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Stanisława Kwaśnego, znanego rzeźbiarza. Liturgii Mszy św. pogrzebowej przewodniczył proboszcz ks. kan. Andrzej Piotrowski, a homilię wygłosił i modlitwę na cmentarzu poprowadził ks. Paweł Śmigiel z diecezji włocławskiej, kolekcjoner sztuki i od wielu lat miłośnik dzieł Stanisława Kwaśnego. Zmarłego mistrza dłuta żegnał też inny kapłan otaczający się rzeźbami: ks. prof. Roman Buchta, dyrektor wydziału katechetycznego kurii archidiecezjalnej w Katowicach.
Zmarł rzeźbiarz Stanisław Kwaśny, który dłuto oddał Bogu i Jego aniołom
W Mesznej w wieku 78 lat odszedł do Pana jeden z najbardziej znanych polskich artystów ludowych, laureat wielu nagród artystycznych, w tym najważniejszego w tym środowisku wyróżnienia: Nagrody im. Oskara Kolberga, którą otrzymał w 2016 r. Wśród jego prac najczęściej pojawiała się figura Jezusa Frasobliwego, a także święci patronowie i niezliczone zastępy aniołków. Niezwykła artystyczna przyjaźń połączyła go z poetą ks. Janem Twardowskim.
Cmentarz w Mesznej
Cmentarz w Mesznej znajduje się za prezbiterium kościoła parafialnego, powyżej świątyni, przy żółtym szlaku turystycznym, prowadzącym na Klimczok. Służy mieszkańcom parafii.
Przy wejściu na meszniański cmentarz, po lewej stronie znajduje się krzyż cmentarny. Tuż obok spoczywa wieloletni proboszcz ks. Józef Szafarczyk. Na prawo od wejścia usytuowano pole grzebalne dla dzieci. Stosunkowo niewielkiej powierzchni nekropolia jest zadbana, dając świadectwo wiary i troski o pamięć przeszłych pokoleń wśród miejscowej społeczności.
Zdjęcia: Jacek Pędziwiatr /Foto Gość
Stanisław Kwaśny od Frasobliwego poszedł za uśmiechniętymi aniołami
Wiele osób przyszło pomodlić się przy trumnie śp. Stanisława Kwaśnego w kościele w Mesznej i odprowadziło go na cmentarz. Nie zabrakło przy nim jego najważniejszych dzieł: figur Jezusa Frasobliwego. Choć wyrzeźbił je ten sam artysta, różniły się znacznie od siebie. Pierwsza przedstawiała Jezusa w czerwonej szacie, z głową opartą na dłoni. Druga, z surowego drewna, bez barwnych ozdób, za to z uniesioną głową i wzrokiem skierowanym ku niebu. Taką drogą życia: ku niebu, szedł niezwykły rzeźbiarz z Mesznej...
Najczęściej czytane
- Złoty proboszcz z Aleksandrowic i os. Polskich Skrzydeł
- Wieczory we Dwoje tym razem na Mszy św. w Cieszynie-Bobrku
- ObDARowani - święto wolontariuszy Caritas w Bielsku-Białej
- Czterdziestolatka z Kóz na drodze - jubileusz Domowego Kościoła
- Margaretki i róże, z kapłanami u św. Jana Kantego w Kętach
- Bp Pindel: W Biblii nie ma ani razu zakazu aborcji, ponieważ było to oczywiste
