– Jeśli wszystko oprzemy tylko na nas, ludziach, to różnie może być. My jesteśmy pewni, że bez Boga ani do proga, dlatego bardzo chcieliśmy tu być – mówią Danuta i Zbigniew z Hażlacha, uczestnicy finałowego spotkania Wieczorów we Dwoje.
Czy ktokolwiek poza nami tu dziś przyjdzie? Ta myśl niepokoiła Sandrę i Michała Dudów, którzy w sobotę przed długim majowym weekendem zaprosili do ich parafialnego kościoła w Cieszynie-Bobrku małżonków, którzy chcieli odnowić przysięgę małżeńską. Nie zawiedli się. Z różnych stron diecezji przybyło prawie 30 par z różnym stażem – małżeństwa znane im z Wieczorów we Dwoje oraz takie, które spotkali po raz pierwszy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.