Na mapie dzieła Matki Małgorzaty Szewczyk, Żywiec pojawił się w 1893 roku. To wtedy powstała tu pierwsza ochronka prowadzona przez siostry serafitki.
Ewangelizacja przy akwarium
Siostry podkreślają, że przez dzieci droga prowadzi zazwyczaj do rodziców. - Dziadkowie, rodzice, wujkowie, rodzeństwo - oni wszyscy oddziałują na siebie.
- Śmieję się, że tu, w przedszkolu zaczynam ewangelizację od akwarium - opowiada s. Roberta. - Zauważyłam kiedyś, że po dziecko przychodzi tatuś, który mnie najwyraźniej unika. Nie chciałam go tak z miejsca „bombardować” kazaniem o Jezusie Chrystusie i Zbawieniu, bo to by nie przyniosło efektu. Dowiedziałam się, że pasją taty są ryby akwariowe. Ja się na tym zupełnie nie znałam. Przedszkolne akwarium odziedziczyłam po poprzedniczkach. Tak się zaczęła nasza bardzo dobra relacja. Bo tam, gdzie jest szczera, dobra relacja między ludźmi, tam jest Pan Bóg.
Siostra wspomina też spotkanie z żywieckimi Romami. Kiedyś przyszli do sióstr po pieniądze. Ale siostry zaproponowały, że pieniędzy nie dadzą, ale przyjmą za darmo wszystkie ich dzieci do przedszkola i chcą tylko prosić o możliwość rozmowy z wszystkimi ich rodzicami.
- Tak się to spotkanie rozwinęło, że wkrótce dziewiątka romskich dzieci przyjęła chrzest, a razem z nimi rodzice, wujkowie - oni równocześnie przyjęli bierzmowanie i sakrament małżeństwa. Włączyli się w życie Kościoła. Widok cygańskiej wielkiej rodziny przy dzieciach sypiących kwiatki na procesji - bezcenny! Byli najwierniejsi!
Przychodzili do nas na spotkania z panią z poradnictwa rodzinnego, uczyli się zasad planowania rodziny. Nasza siostra księgowa pomagała im planować zakupy, chodziła z nimi do sklepu. Myślę, że o to też chodziło naszej Matce - by odnajdywać ludzi, nie odtrącać ich, szukać drogi do nich. Tak pomagać, by zapragnęli kontaktu z żywym Jezusem...
Od najmłodszych lat
Czas przygotowania do beatyfikacji Matki Małgorzaty jest dla nas wszystkich okazją do tego, byśmy lepiej poznały naszą założycielkę - mówi s. Roberta Rybak, dyrektorka przedszkola. - Więcej o niej rozmawiamy ze sobą, więcej o niej mówimy innym, próbujemy zaznajomić z nią i jej dziełem także mieszkańców Żywca i nasze przedszkolaki. Myślałam, że to będzie bardzo trudne. Wydawało mi się że to będzie dla nich mało ciekawe. Tymczasem, kiedy dzieci zobaczyły film o Matce, były bardzo poruszone. Trzy- i czterolatkom mówiłam jak zajmowała się sierotami. Były bardzo przejęte, bo nie wiedziały kto to jest sierota, ale opowiadanie o Matce bardzo je pochłonęło. To dla mnie wielkie przeżycie, że od najmłodszych lat można wprowadzać dzieci w kult naszej założycielki.
- Nasze siostry odwiedzają także różne parafie i głoszą prelekcje o Matce. Ludzie z wielkim zainteresowaniem słuchają jej historii - dodaje s. Alberta Harrmata. - Okazja jest naprawdę wielka i bardzo chcemy ją uczcić. Ja mam okazję uczestniczyć w próbach chóry zakonnego, który zaśpiewa w czasie uroczystości 9 czerwca. Każda z nas się stara ogromnie!
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.