Wyszukano wyników: 320
Pielgrzymują z Żywca na Jasną Górę. Żeby doświadczyć nieba...
Z dumą nawiązują do chlubnej tradycji najstarszej pieszej pielgrzymki jasnogórskiej, która do Matki Bożej szła już ponad 400 lat temu. Ale trudy podczas tych rekolekcji w drodze muszą znosić tu i teraz. W tym roku przewodnikiem głównym żywieckich pielgrzymów jest ks. Jacek Moskal, a duchową opiekę nad pątnikami sprawują również: ks. kan. Grzegorz Gruszecki, proboszcz konkatedry w Żywcu, i ks. Michał Marek z żywieckiej parafii św. Floriana. Wyruszyło ponad 170 osób.
Diecezjalne pielgrzymowanie na Jasną Górę rozpoczęte w rzęsistym deszczu
To data, która na stałe wpisała się do kalendarza diecezji bielsko-żywieckiej - 6 sierpnia, święto Przemienienia Pańskiego. To dzień, w którym rozpoczynają swoją wędrówkę na Jasną Górę pielgrzymi wyruszający z Bielska-Białej-Hałcnowa, Andrychowa i Cieszyna. Nazajutrz, 7 sierpnia, na swoje trasy wychodzą pątnicy z Oświęcimia i Czechowic-Dziedzic.
Neoprezbiterzy na czuwaniu w bazylice Nawiedzenia NMP w Hałcnowie
Z uczestnikami czuwania u stóp Matki Bożej Bolesnej w hałcnowskiej bazylice, z pielgrzymami modlili się bp Piotr Greger i księża neoprezbiterzy z ks. Sławomirem Kołatą, wicerektorem krakowskiego seminarium. Rozważania Drogi Krzyżowej i Różańca przygotowali tym razem wierni i księża z Małych Kóz. Szczególną intencją czuwania była modlitwa o błogosławieństwo dla dzieci i młodzieży.
Słudzy radości - neoprezbiterzy u stóp Piety Hałcnowskiej
- Macie siłę tylko wtedy, gdy dajecie świadectwo prawdzie. Nie będziecie pomagać wiernym ze względu na waszą ujmującą osobowość. Powierzeni wam ludzie będą kroczyć właściwymi drogami tylko wtedy, gdy za waszym pośrednictwem spotkają prawdę Ewangelii, którą Bóg objawił i powierzył swojemu Kościołowi - mówił bp Piotr Greger nowym kapłanom w Hałcnowie.
W Jawiszowicach u św. Marcina o... dwóch płucach Matki Bożej
Co jest piękniejsze: głębia czy uczuciowość, chorał gregoriański czy też muzyka Bacha albo Mozarta? Przecież i jedno, i drugie trafia w serce, jedno i drugie jest arcydziełem. Tak o wizerunkach Maryi na Wschodzie i Zachodzie mówił w Jawiszowicach ks. Gianluca Busi, włoski proboszcz, światowej sławy ikonograf i popularyzator sztuki ikonopisarskiej.
To nie kosmitki, to serafitki!
– Jest dla mnie wzorem zaufania Opatrzności. Uwierzyła, że z maleńkiej wspólnoty można zbudować wielkie zgromadzenie. Dziś liczy ponad 480 członkiń. Ale tu nie chodzi o liczby, lecz o duchowy ładunek, którym matka nas nieustannie ubogaca – mówi s. Justyna Wydra, przełożona generalna Córek Matki Bożej Bolesnej.
Córki błogosławionej matki świętowały w Oświęcimiu
Siostry serafitki z całej Polski (i nie tylko) przyjechały 9 czerwca do domu macierzystego w Oświęcimiu, by razem z przełożonymi oraz bp. Romanem Pindlem i kapłanami diecezji dziękować na beatyfikację swojej założycielki - matki Małgorzaty Łucji Szewczyk, którą 10 lat temu w Łagiewnikach wyniósł na ołtarze kard. Angelo Amato.
Nie chcę kiedyś być kosmitką - może będę serafitką?!
- Tak pięknie to powiedziałyście, że - skoro słowa tworzą rzeczywistość - matka generalna powinna zacząć myśleć o budowie nowych domów - uśmiechał się ks. Mateusz Dudkiewicz w kaplicy sióstr serafitek w Oświęcimiu podczas trzeciej pielgrzymki ok. 300 dzieci z ośmiu przedszkoli prowadzonych przez Zgromadzenie Córek Matki Bożej Bolesnej.
Siostry serafitki świętowały w Oświęcimiu 10. rocznicę beatyfikacji matki Małgorzaty Łucji Szewczyk
Do Oświęcimia z całej Polski przyjechały 9 czerwca siostry ze Zgromadzenia Córek Matki Bożej Bolesnej - serafitki. Razem ze swoimi przełożonymi - matką generalną s. Justyną Wydrą, a także bp. Romanem Pindlem i kapłanami diecezji dziękowały Panu Bogu za 10. rocznicę beatyfikacji swojej założycielki matki Małgorzaty Łucji Szewczyk. Przed uroczystą Mszą św. siostry wysłuchały konferencji o. Syracha Janickiego OFM o służbie Panu Bogu i ludziom na wzór Świętej Rodziny i błogosławionej matki Małgorzaty.
