Bielsko-Żywiecki
Najnowsze Wydania
-
Nowy numer 25/2024 Dokument:(8862559,Europa od góry)
-
GN 24/2024 Dokument:(8850627,Kilka słów o samotności)
-
MGN 07/2024 Dokument:(8852694,Droga na szczyt)
-
Historia Kościoła 04/2024 Dokument:(8840654,Czy św. Piotr cierpiał na reumatyzm i czy kościelne trybunały stosowały tortury? )
-
GN 23/2024 Dokument:(8839869,Serca dwa)
Wyszukano wyników: 2424
Nepal i Nepalczycy w lutym 2015 r.
Grupa diecezjan bielsko-żywieckich wraz z ks. Stanisławem Caderem w lutym br. odwiedziła Nepal. Niedawno od swojego polskiego przewodnika dowiedzieli się jak po trzęsieniu ziemi z 25 kwietnia i 12 maja br. wyglądają miejsca, których ulicami, uliczkami, drogami i ścieżkami wędrowali. Większość budynków, które zwiedzali legła w gruzach. Nie żyje prawdopodobnie także wiele osób, które spotykali codziennie na ulicach Katmandu. Prezentowane zdjęcia pokazują miejsca, które w wielu przypadkach już nie istnieją i ich mieszkańców z lutego 2015 r. Zdjęcia: Ks. Stanisław Cader
Lipiec w Rychwałdzie
Lipiec jest czasem bardzo intensywnie przeżywanym w rychwałdzkim sanktuarium Pani Ziemi Żywieckiej. W pierwszym miesiącu wakacji swoje rekolekcje odprawiają tutaj liczne grupy i wspólnoty duszpasterskiej. Pielgrzymi z całej Żywiecczyzny przybywają, by wziąć udział w Nabożeństwie Fatimskim i odpuście szkaplerznym. Swoją pielgrzymkę mają także instruktorzy i egzaminatorzy nauki jazdy oraz kierowcy. 18 lipca przypada też rocznica koronacji wizerunku w 1965 roku, z udziałem kard. Stefana Wyszyńskiego i abp Karola Wojtyły. Zdjęcia z minionych uroczystości pokazują lipcowy blask uroczystości, odbywających się w sanktuarium.
Zdjęcia: Ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość
Z "Sycharkami" na przedostatnim szczycie 8. Ewangelizacji w Beskidach
Tutaj nie było łatwych szlaków. Wszyscy, którzy dotarli dziś na szczyt Romanki, mieli za sobą stromą wspinaczkę w upale. - Nie przypuszczaliśmy, że będzie aż tak ciężko. A może tak ciężkie były intencje, które tutaj nieśliśmy? - mówią członkowie rychwałdzkiego ogniska Wspólnoty Trudnych Małżeństw "Sychar".
Pielgrzymi bielsko-żywieccy nie poddają się słońcu...
To był najtrudniejszy, trzeci dzień pielgrzymowania. - Taki jest zawsze, bo na ten dzień przypada najdłuższy odcinek trasy do przejścia - tłumaczy ks. prał. Józef Walusiak, główny przewodnik diecezjalnej pielgrzymki na Jasną Górę. Tym razem nie tylko kilometry dawały się we znaki, ale także 35-stopniowy upał, który z każda godziną stawał się coraz trudniejszy do zniesienia. - Nie dalibyśmy chyba rady, gdyby nie pomoc strażaków i mieszkańców, którzy po drodze nie żałowali nam wody - mówią pielgrzymi. Na zdjęciach pielgrzymi w Sławkowie i Okradzionowie.
Zdjęcia: Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
7. Rajd Rowerowy - Przez Polskę dla polskich hospicjów
Szesnastu rowerzystów z Polski, Anglii i Stanów Zjednoczonych, zaprzyjaźnionych z Fundacją Babci Aliny, od 25 czerwca do 3 lipca, przemierza 1100-kilometrową trasę z Wrocławia do Krakowa (z objazdami po górskich pętlach!), odwiedzając siedem polskich hospicjów. Rowerzyści wręczają im ufundowany przez fundację sprzęt medyczny potrzebny w codziennej opiece nad chorymi. We wtorek 28 czerwca odwiedzili m.in. bielskie stacjonarne Hospicjum św. Jana Pawła II i domowe Hospicjum św. Kamila (na zdjęciach). Byli także w Skoczowie, w hospicjum "Otwarte drzwi". W środę odwiedzą m.in. Hospicjum św. Faustyny w Żywcu.
Zdjęcia: Urszula Rogólska /Foto Gość
Rejonowy dzień misyjny w Kończycach Małych
Pomocnicy misji z dekanatów skoczowskiego i strumieńskiego, razem ze swoimi duszpasterzami, 23 lutego przyjechali do sanktuarium Matki Bożej w Kończycach Małych na swój rejonowy dzień skupienia. Razem modlili się w intencji misji i misjonarzy, uczestniczyli we Mszy św., której przewodniczył ks. kan. Stanisław Budziak, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w diecezji bielsko-żywieckiej. Z uczestnikami spotkania były też obecne afrykańskie dzieci, których edukację współfinansują mieszkańcy Kończyc - ponad 30 zdjęć dzieci ustawili przy ołtarzu w sanktuarium. Po Mszy św. pomocnicy misji dzielili się swoimi doświadczeniami dotyczącymi form pomocy.
Zdjęcia: Urszula Rogólska/GN
