2 maja, w trzecim dniu pielgrzymki deszcz nie opuszczał pielgrzymów od samego rana. Choć utrudzeni. zmarznięci i przemoczeni do suchej nitki, szczerze uśmiechali się, zapewniając, że "nic to - co to za pielgrzymka bez trudów...?".
Zdjęcia: Urszula Rogólska /GN