Na 7. pompejański dzień skupienia do parafii NMP Królowej Polski w Pogórzu przyjechało prawie 300 osób z różnych stron Polski, a nawet z niedalekich Czech.
W ostatnią sobotę sierpnia już po raz siódmy z różańcami w dłoniach modlili się w kościele w Pogórzu, przed obrazem Matki Bożej. Poprosili najpierw o opiekę Ducha Świętego, a także o orędownictwo św. Jana Sarkandra. To w jego sanktuarium na Kaplicówce w Skoczowie wielu z nich gromadzi się zawsze drugiego dnia miesiąca na odbywających tu nabożeństwach pompejańskich.
W tym roku 2 września pod przewodnictwem biskupa Romana Pindla będą dziękować za 7 lat tej modlitwy. Ta dziękczynna uroczystość będzie miała nieco inny przebieg: o 18.00 rozpocznie się w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie, gdzie sprawowana będzie Msza Święta z homilią bp. Pindla.
Po Mszy Świętej kapłani i wierni wyruszą w procesji na Kaplicówkę, odmawiając pierwszą część Różańca, a w sanktuarium na szczycie Kaplicówki, gdzie znajduje się wizerunek MB Pompejańskiej, odmówią Litanię do św. Jana Sarkandra i pozostałe części Różańca. Tam też uczestnicy otrzymają błogosławieństwo.
W Pogórzu zgromadzili się przed obrazem Matki Bożej Królowej Polski już po raz siódmy
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
- Przeżywamy 7. rocznicę nabożeństw. Od 7 lat odbywają się też dni skupienia w Pogórzu, a przed rokiem mieliśmy pierwsze kilkudniowe rekolekcje pompejańskie w Brennej. Gromadzimy się na propagowanych przez bł. Bartolo Longo w Pompejach Świętych Nocach Modlitwy - przed świętem MB Różańcowej - i na nabożeństwach 20 sobót różańcowych. Gromadzi się też modlitewna wspólnota wspierająca trzeźwych alkoholików - wylicza Lidia Wajdzik, diecezjalna zelatorka Apostolstwa Dobrej Śmierci i animatorka ruchu pompejańskiego. - Wiele się się w ciągu tych 7 lat wydarzyło, a tym najważniejszym, czego było nam dane doświadczać w tym czasie, były cuda przemiany ludzkich serc.