Jest ich 30, z czego 25 bardzo aktywnie zaangażowana w dyżurowanie przy słuchawce Katolickiego Telefonu Zaufania. Dziś spotkali się przy opłatku w bielskim hostelu „Klimczokówka”.
Katolicki Telefon Zaufania w Bielsku-Białej powstał w 1991 roku - niedługo po założeniu Fundacji Zapobiegania i Resocjalizacji „Nadzieja”, która także prowadzi hostel „Klimczokówka”.
- Od 23 lat, codziennie przez pięć godzin - od 16.00 do 21.00 - czekamy na telefony w najróżniejszych ludzkich sprawach - mówi pani Maria, jedna z wolontariuszek. - Są wśród nas psychologowie, nauczyciele, księża, pracownicy poradni życia rodzinnego, byli alkoholicy, urzędnicy i ludzie wielu specjalności i zawodów.
Wolontariusze przechodzą szkolenia, prowadzone dla nich przez psychologów, terapeutów uzależnień czy specjalistów wielu dziedzin życia. Kiedy sami nie potrafią pomóc, proponują swoim rozmówcom kontakt z wykwalifikowanymi specjalistami czy instytucjami.