Jest ich 30, z czego 25 bardzo aktywnie zaangażowana w dyżurowanie przy słuchawce Katolickiego Telefonu Zaufania. Dziś spotkali się przy opłatku w bielskim hostelu „Klimczokówka”.
- Nieraz myślałam - jak pomóc, co powiedzieć temu człowiekowi. I od lat wypróbowaną praktyką w takiej chwili jest... modlitwa do Ducha Świętego. On zawsze podpowie co zrobić i będzie to najlepszy sposób - podkreślają wolontariusze.
Telefon czeka na wolontariuszy
Wolontariusze serdecznie zachęcają wszystkich, którzy chcieliby dołączyć do ich grona.
- Umiejętność empatii, wczucia się w sytuację drugiego człowieka i życie wartościami chrześcijańskimi - to podstawowe cechy dobrego kandydata - podkreśla ks. Józef Walusiak, założyciel „Nadziei” i Katolickiego Telefonu Zaufania. Dyżury każdy dostosowuje do osobistych możliwości dysponowania własnym czasem.
Wolontariusze dyżurują przez pięć godzin lub dzielą dyżury po 2,5 godziny. - Każdy, kto potrafi słuchać drugiego człowieka jest doskonałym kandydatem - dodają. - Każda początkująca osoba dyżuruje z doświadczonym wolontariuszem, przechodzi szkolenie, by wiedzieć jak rozmawiać, jak pomagać. Zapraszamy szczególnie chrześcijańskich prawników, psychologów, pedagogów.
Kandydaci na wolontariuszy mogą kontaktować się z ks. Józefem Walusiakiem pod numerem telefonu: 33 818 51 93.