Bielsko-Żywiecki
Najnowsze Wydania
-
GN 50/2025 Dokument:(9523960,Przysypane perły, zapomniane diamenty)
-
Historia Kościoła (13) 01/2026 Dokument:(9518411,W listach (do) Jana Pawła II najważniejsze jest to…że w ogóle zostały napisane)
-
GN 49/2025 Dokument:(9515780,Szlachetne ryby i morskie potwory)
-
Gość Extra 4/2025 (14) Dokument:(9516809,Biblijna szkoła codzienności. Edytorial nowego wydania „Gościa Extra”)
-
GN 48/2025 Dokument:(9507866,Metoda na życie)
Wyszukano wyników: 1827
Odeszła do Pana śp. Danuta Jakubowska
W Andrychowie odbył się pogrzeb zmarłej w wieku 75 lat śp. Danuty Jakubowskiej, wraz z mężem Stefanem związanej z Groniem Jana Pawła II i podejmującej przez wiele lat liczne inicjatywy upamiętniające postać bł. Jana Pawła II. Wspierała budowę górskiego sanktuarium na Groniu, współorganizowała nabożeństwa, rajdy "Szlakami Jana Pawła II", konkursy poetyckie i pielgrzymki.
Żegnali ja liczni kapłani i świeccy - wdzięczni turyści i pielgrzymi.
Zdjęcia: Alina Świeży-Sobel /GN
2. W Galilei, nad Jordanem, na Górze Tabor i na pustyni
Kana Galilejska, gdzie małżeństwa odnowiły przysięgę, rzeka Jordan, gdzie wszyscy odnowili przyrzeczenia chrzcielne, a także Góra Tabor, Pustynia Judzka, Góra Kuszenia Jezusa i Galilea - miejsca rozmnożenia chleba i ryb, kościół Prymatu św. Piotra, Kafarnaum czy rejs po Jeziorze Galilejskim również znalazły się na pielgrzymim szlaku pątników, którzy byli w Ziemi Świętej ze wspólnotą Diecezjalnej Szkoły Nowej Ewangelizacji. Pielgrzymi odwiedzili także Dom Neokatechumenatu na Górze Błogosławieństw. Zdjęcia: Urszula Rogólska /GN
Służby pielgrzymkowe
Maltańczycy, strzelcy, porządkowi, przewodnicy - w każdej z siedmiu grup pieszej pielgrzymki z Bielska-Białej Hałcnowa do Łagiewnik było co najmniej kilkanaście osób dbających o porządek, bezpieczeństwo i zdrowie pielgrzymów. To, że w drodze nie zdarzył się żaden wypadek ani poważna kontuzja, jest w znacznej mierze ich zasługą. Wolontariusze w jaskrawych kamizelkach, niczym słudzy Bożej Opatrzności, po raz kolejny znakomicie wywiązali się ze swoich zadań.
Ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość
