Jeśli to prawda, że życie zaczyna się po czterdziestce, po obfitującym w wydarzenia 2017 r., mieszkańcy bystrzańskiej parafii Najdroższej Krwi Pana Jezusa Chrystusa mogą się szykować na kolejny ważny dla jej historii rok.
Swoje stałe miejsce w parafii ma wspólnota Domowego Kościoła, a także grupa charytatywna, ze swoją liderką siostrą szarytką Barbarą Romaniak. Grupa istnieje od 1997 roku. Mają współudział w organizowaniu m.in. parafialnego wyjazdu weekendowego dla rodzin podczas ferii zimowych, jak i wakacji z Panem Bogiem dla dzieci i młodzieży. W tym roku grupa wraz z ks. wikarym wybiera się do Czarnogóry. Także dzięki grupie i organizowanych przez nią akcjom, przed świętami Bożego Narodzenia do najbardziej potrzebujących parafian trafiło ponad
Tradycją parafii są także świąteczne odwiedziny z życzeniami u chorych i starszych parafian, którzy przekroczyli 80. rok życia.
- Parafianie bardzo tego pilnują. Co roku przeglądam kartoteki, by nikogo nie pominąć, a i tak zdarzyło mi się w czasie kolędy usłyszeć: "Ja już skończyłam 80 lat, więc zapraszam i do mnie". Mamy takich osób już około stu… Ludzie czekają na te odwiedziny, co tym bardziej mnie cieszy - dodaje ks. Krzyżak.
Jedną z młodszych grup w parafii jest wspólnota filialna Szkoły Ewangelizacji Cyryl i Metody. Członkowie wspólnoty z całej diecezji i spoza jej granic wypełnili po brzegi bystrzański kościół w noc uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego.
W ciągu całego roku przeżywają swoje kursy i rekolekcje w sąsiadującym z kościołem ośrodku "Nazaret", czym zapewniają mu utrzymanie. Na tyle zadomowili się w Bystrej, że przyciągnęli jej mieszkańców, którzy przeżywają tu regularne spotkania modlitewne.
- To solidna, prawdziwie braterska, ewangeliczna grupa - z reguły młodzi ludzie, młode małżeństwa, które modlą się całymi sobą i dają wspaniały przykład żywej wiary innym parafianom - zaznacza ks. Krzyżak.
Obelisk pamięci ks. majora Rudolfa Marszałka
Urszula Rogólska /Foto Gość
Dzięki SECiM, w "Nazarecie" rekolekcje kapłańskie przeżywało tu w ubiegłym roku 27 księży z południowej Polski.
- Sam brałem w nich udział. To było dla nas coś zupełnie nowego - entuzjazm, radość, dużo ruchu, połączone z głęboką duchowością i przeżywaniem sakramentu spowiedzi - tego się na rekolekcjach kapłańskich nie spotyka - zauważa ks. Krzyżak.
W 40-lecie parafii, od 35 lat żywo wpisuje się także parafialny chór "Cantica", powstały z okazji konsekracji kościoła w 1983. Z tej pasji do muzyki klasycznej, 32 lata temu w parafii zrodził się pomysł lipcowych Bystrzańskich Recitali Organowych.
W tym roku w Bystrej zaplanowano kolejne dwie ważne uroczystości. 26 sierpnia odbędą się tu diecezjalne, gminno-powiatowe i parafialne dożynki, a we wrześniu wraz z siostrami szarytkami parafianie będą przeżywać 65-lecie ich obecności w parafii.
- Bardzo dobrze układa się nam współpraca z samorządem, ale tak po cichu mi się jeszcze marzy, żeby te okazje zdopingowały nasze władze zadbały o naszą dojazdową drogę do kościoła, a także – upamiętnienie związanych z parafią postaci, zwłaszcza św. Jana Pawła II i ks. Rudolfa Marszałka nazwami naszych ulic… - mówi ks. Krzyżak.
Okiem proboszcza
Ks. Tadeusz Krzyżak, proboszcz w Bystrej Krakowskiej od 2004 r.
Około 2250 osób określa się jako nasi parafianie. To ludzie, którzy czują się za wspólnotę odpowiedzialni. Od lat zauważam, że kiedy postawimy sobie jakiś cel, dążymy do jego realizacji - czasem trwa to krócej, czasem dłużej. Tak było choćby z pomnikiem św. Jana Pawła II czy pracami drenażowymi na cmentarzu, dzięki którym nie musimy szukać nowych terenów na to miejsce.
Moim duszpasterskim marzeniem jest, by nasi młodzi mogli wziąć udział w Światowych Dniach Młodzieży w Panamie w styczniu 2019 r. Głęboko ufam, że przy naszym wysiłku i Bożym błogosławieństwie, uda się.
O parafii w Bystrej Krakowskiej przeczytacie m.in. także tutaj: