- Czego nas uczy to ewangeliczne spotkanie Jezusa Miłosiernego ze zwierzchnikiem celników mieszkającym w Jerychu? Myślę, że uczy nas przede wszystkim trudnej sztuki spotkania z przychodzącym Bogiem - mówił mieszkańcom Jaworza bp Piotr Greger.
Ciepłe słońce przebiło się przez chmury chłodnego poniedziałku 18 kwietnia w Jaworzu i ogrzewało wszystkich, kiedy to do tutejszego kościoła Opatrzności Bożej przybyły peregrynujące po diecezji bielsko-żywieckiej Znaki Miłosierdzia - obraz Jezusa Miłosiernego i relikwie Apostołów Miłosierdzia.
Do tego dnia parafianie przygotowywali się już w Wielkim Poście w czasie rekolekcji, które przeprowadził dla nich ks. Robert Samsel. Rekolekcjonista był z nimi także w dniu rozpoczęcia peregrynacji. Razem z parafianami i ich duszpasterzami Znaki Miłosierdzia witał biskup Piotr Greger, którzy przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej przez księży dekanatu jasienickiego. Nie zabrakło ks. Adama Gramatyki - długoletniego, poprzedniego proboszcza parafii w Jaworzu, świętującego złoty jubileusz kapłaństwa, który późnym wieczorem przewodniczył wieczornej Mszy św. księży rodaków. Przybyły także mieszkające na terenie parafii siostry służebniczki.
Ks. Stanisław Filapek podaje rodzinom parafii peregrynujące relikwie do uczczenia
Urszula Rogólska /Foto Gość
Obraz i relikwie przyjechały do Jaworza z Bier. Najpierw powitał je i uczcił proboszcz parafii ks. Stanisław Filapek, następnie ksiądz biskup oraz delegacje dwóch rodzin parafii. To właśnie mama jednej rodziny i tato drugiej, wnieśli relikwie św. Faustyny i św. Jana Pawła II do kościoła. Obraz wzięli na swoje ramiona strażacy. Druhowie wystawili także uroczystą kompanię i przyszli ze swoim sztandarem. Na uroczystości nie zabrakło przedstawicieli władz samorządowych z wójtem Radosławem Ostałkiewiczem. W czasie Mszy św. śpiew poprowadziła parafialne schola „Providentia”.
Przyszliśmy tu wszyscy
- Nawet najpiękniejsze słowa nie zdołają wyrazić tego co czują nasze serca w tym pięknym, historycznym dniu - mówił ks. Filapek witając Jezusa w peregrynującym wizerunku. - Przyszliśmy tu wszyscy, by powitać Cię w naszej parafii: są dzieci, młodzież, dorośli, starsi, całe rodziny. Z nami modlą się ci, których choroba albo obowiązki zawodowe zatrzymały w domu lub w pracy. Oni też potrzebują Twojego Miłosierdzia. Panie Jezu, to Ty jesteś dla nas najważniejszy. Bo to Ty wysłuchujesz nasze codzienne modlitwy. Bo do Ciebie zwracamy się z naszymi troskami i prośbami. To z Tobą Panie dzielimy się radościami i to dla Ciebie przychodzimy do naszej świątyni, by wsłuchiwać się w Twoje słowa i posilać się Twoim ciałem.
Obraz Jezusa Miłosiernego do kościoła wnieśli strażacy
Urszula Rogólska /Foto Gość
Jak zaznaczył jaworzański proboszcz: - Gromadzimy się przy Twoim wizerunku, bo chcemy byś pokazał nam swoje miłosierdzie i nauczył jak okazywać miłość i poszanowanie tym, których spotykamy codziennie na naszej drodze: naszym najbliższym, znajomym, wszystkim pracownikom. Ty znasz nasze serca, Ty znasz nasze problemy, drogi i upadki, radości i smutki. Spójrz na nas miłosiernym wzrokiem i pobłogosław, byśmy stali się na Twój przykład dobrymi, radosnymi. a przede wszystkim godnymi Ciebie wiernymi. Prosimy Cię, zagość w każdym naszym domu i wlej w nas nową moc Twojej miłości, umacniaj nas i bądź z nami w każdy czas.
Przychodzi tak jak wtedy do Jerycha
Homilię biskup Piotr Greger poświęcił przeczytanemu fragmentowi Ewangelii o spotkaniu Jezusa ze zwierzchnikiem celników Zacheuszem w Jerychu, który - by lepiej widzieć przychodzącego Pana - wszedł na drzewo sykomory..