Wraz z parafianami znaki Bożego Miłosierdzia w parafii NMP Królowej Polski powitali bp Piotr Greger, proboszcz ks. Marian Frelich i kapłani dekanatu z dziekanem ks. prał. Andrzejem Raszką.
- Panie Jezu Miłosierny, chcemy Cię godnie przyjąć, uwielbić i wysławiać w znakach Miłosierdzia Bożego. Nic nie jest potrzebne człowiekowi tak, jak owa miłość: łaskawa, współczująca, wynosząca człowieka ponad niedoskonałość... - witał w imieniu parafian ks. proboszcz Frelich.
- O, Boże wiekuisty, spójrz na całą naszą parafię, która w tym roku nawiedzenia obchodzi 70. rocznicę poświęcenia tej świątyni. Ona codziennie staje staje się miejscem uwielbienia Twojego oblicza. Bądź miłosierny, daj wszystkim rodzinom naszej parafii głębokie zrozumienie słów św. Jana Pawła II, który nas prosił: "Otwórzcie się na największy dar Boga: na Jego miłość, która
Uroczyste powitanie obrazu i relikwii w kościele NMP Królowej Polski
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
przez krzyż Chrystusa objawiła się światu jako miłość miłosierna".
Przez miłosierdzie Twoje, Panie, udziel Twojej dobroci: ulgi - udręczonym, radości - smutnym, uzdrowienia - chorym, zgody - skłóconym. Daj powrót tym, którzy są daleko; przebaczenie - grzesznikom, dobre przyjęcie - pokutującym; biednym - to, czego im brakuje, prostą drogę tym, co pobłądzili, i wiarę tym, których tutaj nie ma - prosił ks. Frelich.
- Chcemy zanurzyć się w tym Bożym miłosierdziu i prosić o nie dla nas i całego świata, a szczególnie dla tych, którzy tego miłosierdzia potrzebują najbardziej - dodał bp Greger, polecając Jezusowi Miłosiernemu
Przed obrazem Jezusa Miłosiernego rozpoczęła się doba modlitwy i czuwania
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
zwłaszcza młodzież, która tego dnia przystąpiła do sakramentu bierzmowania.
Wśród witających peregrynujące znaki w parafii na tzw. Lesisku nie zabrakło przedstawicieli miejskich władz samorządowych, z pocztem sztandarowym Rady Miejskiej - z Urzędu Miasta, sąsiadującego z kościołem. Wraz z nimi przybyły delegacje i poczty sztandarowe wielu szkół, zakładów pracy i organizacji społecznych.
W homilii bp Greger zachęcił zgromadzonych do otwierania się na prawdę o Bogu i Jego miłosierdziu. Analizując ewangeliczny przykład Zacheusza, pokazywał, jak jego otwarcie się na Chrystusa zmieniło jego niedoskonałe życie.
- Jego imię - Zacheusz - oznacza kogoś czystego, sprawiedliwego, niewinnego. Jak to odnieść do Zacheusza, który - jako zwierzchnik celników - w oczach mieszkańców jest akurat człowiekiem niesprawiedliwym, nieuczciwym, moralnie nieczystym? Ta ironia sytuacji polega na tym, że imię, które nosi, jest dokładnie zaprzeczeniem tego, co on robi na co dzień - tłumaczył bp Greger.