- Popatrzmy na ten obraz - Jezus idzie, kroczy w naszą stronę. Przychodzi też tutaj, do Zwardonia, na ostatnie metry naszej ojczyzny... Życzę każdemu z was, abyście otworzyli wzrok waszego umysłu i serca na łaski Bożego Miłosierdzia - zachęcał górali bp Piotr Greger.
Mieszkańcy wszystkich przysiółków należących do parafii Nawiedzenia NMP w Zwardoniu: z Centrum I i II, z Orawcowej i Wieczorka, z Wołowca, Stajaków, Rastoki i Raju, z Myta, Gronia i Pydychów, Stańcówki, Soli, Kiczory, Piekła i Złamanego - i wreszcie ci, którzy mają najdalej do kościoła - nawet 6 km, po górach: z Rachowca, Boru, Chlastoczki, Skalanki, Granicznego, Gomółki, nie szczędzili sił, żeby w ciągu tej wyjątkowej doby 20 i 21 października przyjść przed Najświętszy Sakrament, przy którym ustawiono peregrynujące Znaki Miłosierdzia - obraz Jezusa Miłosiernego i relikwie Apostołów Miłosierdzia.
Zwardoń stał się pierwszą parafią na Żywiecczyźnie, do której Znaki Miłosierdzia przybyły od górali śląskich - z Trójwsi. Tutaj przywiózł je z ks. kustoszem Romanem Kanafkiem, ks. Jerzy Kiera z Koniakowa. Parafianie czekali na nie czuwając na modlitwie razem z prowadzącym ją proboszczem z Kamesznicy ks. prałatem Władysławem Zązlem.
Ks. prałat Władysław Zązel prowadził w Zwardoniu przygotowanie przed przyjazdem Znaków Miłosierdzia
Urszula Rogólska /Foto Gość
Niedziela we wtorek
Modlitewne skupienie w kościele ustąpiło radości oczekiwania, kiedy ks. Zązel, znany duszpasterz trzeźwości. z charakterystyczną dla siebie wielką pogodą ducha zapraszał do przeżywania wizyty niezwykłych Gości z Łagiewnik.
Choć to był zwykły październikowy wtorek, dla mieszkańców Zwardonia odwiedziny stały się kolejną niedzielą w tygodniu! Tłumnie wypełnili swój kościółek parafialny, a jeszcze wcześniej przyozdobili całą trasę, którą samochód-kaplica dojeżdżał do ich miejscowości.
Na obraz i relikwie czekali razem ze swoim proboszczem ks. Janem Kurdasem i biskupem Piotrem Gregerem oraz bardzo licznie zgromadzonymi księżmi z dekanatu milowskiego z ks. dziekanem Franciszkiem Warzechą.
Bierzmowana młodzież i parafianie ze Zwardonia tłumnie wypełnili swój kościół
Urszula Rogólska /Foto Gość
Nie zabrakło pocztów sztandarowych - miejscowej szkoły i strażaków. Do kościoła relikwie wniosły parafianki w strojach góralskich oraz młodzież - troje z 26 nastolatków, którzy tego dnia przyjęli sakrament bierzmowania. Natomiast obraz wzięli na swoje ramiona górale i strażacy.
Parafia w Zwardoniu ufa Tobie
Witając obraz i relikwie, ks. Jan Kurdas mówił:
- Św. Jan napisał w jednym ze swoich listów, że "Bóg jest miłością". Myślę, że nie będzie nadużyciem, jeśli sparafrazujemy te słowa mówiąc: Bóg jest miłosierdziem. Bóg jest miłością miłosierną. Daj nam Panie Jezu odczuć tę miłosierną miłość, w Znakach nawiedzających naszą parafię. Daj nam przeżyć godziny adoracji, godziny uczestnictwa we Mszach św. godziny słuchania Słowa Bożego.