- Popatrzmy na ten obraz - Jezus idzie, kroczy w naszą stronę. Przychodzi też tutaj, do Zwardonia, na ostatnie metry naszej ojczyzny... Życzę każdemu z was, abyście otworzyli wzrok waszego umysłu i serca na łaski Bożego Miłosierdzia - zachęcał górali bp Piotr Greger.
Ksiądz proboszcz podkreślał, że Bożego Miłosierdzia każdy może najmocniej doświadczyć w sakramentach - zwłaszcza w sakramencie pokuty i pojednania oraz w Eucharystii
- Jezu, parafia w Zwardoniu ufa Tobie - zakończył ze wzruszeniem duszpasterz Zwardonia.
Parafianie - rodzice kandydatów do bierzmowania zaznaczali jak ważnym jest dla nich ten dzień: - Nasze życie, to życie zwykłych, prostych ludzi. Nie piszą o nas w gazetach, nie zdobywamy wielkiego rozgłosu, lecz staramy się żyć tak, żeby nie splamić imienia prawego chrześcijanina, wychowując swoje dzieci w wierze praojców naszych i mamy pewność ze nikt im tej wiary nie wydrze z serc.
Z Zacheuszem
Ksiądz biskup, dziękując całej parafii za wielkie zaangażowanie się w przygotowanie wizyty Znaków Miłosierdzia, zaprosił
Nawiedzenie w Zwardoniu parafianie przeżywali z bp. Piotrem Gregerem i księżmi z dekanatu milowskiego
Urszula Rogólska /Foto Gość
wszystkich do refleksji nad słowami Łukaszowej Ewangelii o celniku Zacheuszu z Jerycha.
- Zacheusza przemieniło spojrzenie i słowo Jezusa. Jeszcze moment wcześniej wchodził do swojego domu przytłoczony i poniżony grzechem przez lud, który szemrał. A teraz inaczej widzi, lepiej słyszy, mocniej zauważa inne pragnienia i cieszy się poczuciem wewnętrznej wolności - mówił bp Greger. - Urzędnik państwowy, który nie wdział nic poza zbieranymi pieniędzmi, staje się nowym człowiekiem. Nie rezygnuje za swojego świata, nie zmienia zawodu, nie idzie do nowego mieszkania, ale zmienia swoje życie. swoje serce. Zacheusz to człowiek zagubiony, którego ocaliło Bożego Miłosierdzia, albowiem Syn człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło.
Górale i strażacy wnieśli obraz do kościoła
Urszula Rogólska /Foto Gość
Ksiądz biskup podkreślił, że w peregrynacyjny wieczór, do Zwardonia przychodzi ten sam Jezus, który przybył do Jerycha. Zaprosił do zwrócenia uwagi na dwa szczegóły w namalowanym wizerunki - stopy Jezusa wychodzą, idą w stronę człowieka. A Jego wzrok wpatruje się w patrzącego na Niego
- Jezus przychodzi dzisiaj do nas, do do Zwardonia, na ostatnie metry naszej ojczyzny. Siostro i bracie, życzę każdemu z was, abyście otworzyli wzrok waszego umysłu i serca na łaski Bożego Miłosierdzia, na spotkanie z Jezusem Miłosiernym - zwłaszcza najpierw w sakramencie pokuty, a potem jednocząc się też z Nim w Komunii Świętej. On naprawdę może z nas uczynić nowego człowieka, tak jak w przypadku Zacheusza. Możemy stać się równie hojni i miłosierni. To po to przygrodzi dzisiaj do was Jezus miłosierny…
Ze Zwardonia Znaki Miłosierdzia pojechały do Lalik, a stąd 22 października wieczorem trafią do Kamesznicy.
Relacje ze wszystkich miejsc odwiedzanych przez Znaki Miłosierdzia - w naszym specjalnym serwisie: Peregrynacja Miłosierdzia.