Wspomnienie św. Krzysztofa było w Bielsku-Białej okazją do świętowania dla kierowców. Zaprosili do niego wspólnie: Caritas, WORD i Policja. Była modlitwa do patrona kierowców, tester trzeźwości dla policji i lekcja dobrej jazdy.
Wspólna akcja Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, Policji i Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej: "Ze św. Krzysztofem bezpieczniej na drodze" rozpoczęła się od Mszy św. w intencji kierowców. Koncelebrowanej Eucharystii w kosciele św. Andrzeja Boboli przewodniczył ks. dr Karol Mozor, duszpasterz policjantów, a przy ołtarzu stanęli także księża-motocykliści: ks. Arkadiusz Talik i ks. Przemysław Kramarz i ks. Robert Kasprowski - dyrektor diecezjalnej Caritas.
- Wytrwałe apele o ostrożność dają rezultaty. Sam się o tym przekonałem, obserwując coraz większą świadomość kierowców i pieszych, że ubywa wypadków na drodze - przekonywał kd. Mozor, zachęcając także dorosłych, by uwrażliwiali najmłodszych i uczyli ich od początku bezpiecznego poruszania po drogach.
Po testach teoretycznych walczący o tytuł Najlepszego Kierowcy Podbeskidzia wykazywali się umiejętnościami na placu manewrowym
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Na zakończenie modlitwy dyrektor Caritas ks. Robert Kasprowski odczytał apel krajowego duszpasterstwa kierowców o bezpieczne zachowanie na drodze i przekazał na ręce komendanta bielskich policjantów insp. Dariusza Matusiaka i zastępcy naczelnika wydziału ruchu drogowego asp. Krzysztofa Stankiewicza dar: tester trzeźwości kierowców, pozwalający szybkie sprawdzenie trzeźwości kierujących.
- Jesteśmy wezwani do ostrożności i odpowiedzialności, do kierowania się ostrożnością i miłością, do poszanowania życia, które jest darem Boga. Na drodze, za kierownicą, też jesteśmy i powinniśmy być chrześcijanami - przypominał ks. Kasprowski. - Dlatego Caritas, troszcząc się o życie każdego człowieka i chcąc przyczynić się do bezpiecznego poruszania się po drogach, chce ofiarować Policji aparat, który to bezpieczeństwo dla życia pomoże zwiększyć.
- My też mamy nadzieję, że zawsze podczas kontroli zapali się w nim zielone światełko, oznaczające trzeźwego kierowcę - przyznawali policjanci, dziękując za przekazany aparat.