Wspomnienie św. Krzysztofa było w Bielsku-Białej okazją do świętowania dla kierowców. Zaprosili do niego wspólnie: Caritas, WORD i Policja. Była modlitwa do patrona kierowców, tester trzeźwości dla policji i lekcja dobrej jazdy.
- To dobre i skuteczne urządzenie: zapewnia szybkie badanie, nie dotyka się go ustami, więc nie wymaga stosowania ustnika i można wielokrotnie użyć. Dzięki takim urządzeniom udaje się wykryć i wykluczyć z ruchu na drogach Podbeskidzia około tysiąca nietrzeźwych kierowców rocznie. Mamy nadzieję, że dzięki naszym akcjom będzie ich ubywać - mówi asp. Stankiewicz.
Po poświęceniu pojazdów odbyły się praktyczne sprawdziany i ćwiczenia w udzielaniu pierwszej pomocy medycznej w ośrodku WORD, zakończone wręczeniem pucharów w konkursie o tytuł Najlepszego Kierowcy Podbeskidzia". Można było wypróbować na sobie urządzenie do szybkiego badania trzeźwości, a także przekonać się dzięki alkogoglom, jak alkohol zaburza widzenie kierowcy.
Tu każdy mógł też otrzymać odblaskowe opaski oraz naklejki: "Na drodze jestem zawsze caritas" i samochodowe zawieszki zapachowe z wizerunkiem św. Krzysztofa i modlitwą kierowcy. Każdy też mógł wziąć udział w konkursie na najbezpieczniejszego kierowcę.
- Testy teoretyczne były sporym wyzwaniem, choćby dlatego, ze trzeba je rozwiązywać w komputerze - przyznawali najbardziej doświadczeni kierowcy. Byli i tacy, którzy do ich rozwiązywania przystąpili całymi rodzinami. - Szkoda, że kierowcy, którzy maja skłonności do zbierania karnych punktów, nie korzystają z takiej bezpiecznej metody podniesienia swojej wiedzy, a przy tym likwidacji części punktów. Nie mamy zbyt wielu chętnych na takie dodatkowe kursy - ubolewa Andrzej Listowski, dyrektor WORD.
Potem były sprawdziany
Na parkingu WORD odbyły się pokazy sprzętu oraz udzielania na drodze pierwszej pomocy
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
praktyczne: jazda samochodem na czas, z umieszczoną na masce samochodu piłeczką tenisową, której nie wolno było zgubić.
Najlepszym puchary wręczył wicewojewoda śląski Mirosław Szemla. W gronie ich zdobywców znaleźli się: na pierwszym miejscu: zdobywca tytułu "Najlepszy Kierowca Podbeskidzia" Janusz Szafrański. Na drugim miejscu znalazła się Dorota Kopacz, a na trzecim - Dawid Adamek. Swoje upominki dla zwycięzców przekazali także organizatorzy konkursu: Caritas, WORD i Policja.
Jednym z uczestników świętowania w WORD-zie byli przedstawiciele bielskiego Stowarzyszenia Poszkodowanych w Wypadkach Drogowych. - W ciągu 15 lat naszego istnienia udzieliliśmy pomocy setkom osób, które ucierpiały z powodu wypadków. Organizujemy pomoc rehabilitacyjną, a także prawną, psychologiczną, pomagamy udzielając pomocy finansowej i rzeczowej - wyjaśniał w imieniu zarządu Adam Ząbek, zapraszając zainteresowanych do siedziby stowarzyszenia przy placu Opatrzności Bożej 20, tel. 338 189 375. Bliższe informacje można też znaleźć na stronie: www.spwwd.inf24.eu.
Jak dodawał, środki na tę pomoc, które kiedyś otrzymywali z nawiązek sadowych, teraz pochodzą głównie z odpisów 1 procenta podatku. Zebrane podczas akcji datki Caritas przekazała na fundusz tego stowarzyszenia.
Całe spotkanie zakończyła wspólna modlitwa. - Chcieliśmy pokazać różne wymiary święta kierowcy: od modlitwy, poprzez różne testy i ćwiczenia po rodzaj wspólnej zabawy, która jest jednocześnie nauką. Poza tym to była akcja, pozwalająca się kierowcom bez większych stresów sprawdzić, udoskonalić. Po testach teoretycznych, które rozwiązywali często rodzice z dziećmi, widać było najlepiej, że to pożyteczna zabawa dla całej rodziny - mówi ks. Kasprowski. - To była nasza pierwsza taka akcja: przy współpracy Caritas, Policji i WORD-u, i mamy nadzieję, że nie ostatnia. Chcielibyśmy je kontynuować Caritas