W Roku Wiary księża z bielskiej parafii św. Pawła zaprosili swoich parafian na niecodzienną wędrówkę z Maryją, św. Pawłem, bł. Janem Pawłem II i... do Jerozolimy!
Czy można równocześnie odmawiać Różaniec i czytać Słowo Boże? Przez tydzień, ks. prałat Marcin Aleksy i ks. Grzegorz Strządała - duszpasterze parafii św. Pawła w Bielsku-Białej zaprosili uczestników październikowych nabożeństw do takiej właśnie modlitwy.
Święty Paweł na pewno nie chodził z różańcem w dłoni, ale na pewno żył tajemnicami różańcowymi! Dowody na to poznali uczestnicy nabożeństw na bielskim Osiedlu Polskich Skrzydeł.
W pierwszy poniedziałek października, wszyscy obejrzeli multimedialną prezentację o św. Pawle, połączoną z wirtualną pielgrzymką po miejscach związanych z Apostołem Narodów. Sama modlitwa miała nieco innych przebieg - po każdym „Zdrowaś Maryjo”, w miejsce słów „Święta Maryjo...”, prowadzący odczytywał fragmenty listów św. Pawła, nawiązujący do Osoby Jezusa Chrystusa.
- W ten sposób cała medytacja zostaje ukierunkowana na życie Jezusa i tajemnice naszego zbawienia - tłumaczy ks. Marcin Aleksy. - Chodzi tu nie tyle o zabieg literacki, ile o jeszcze mocniejsze podkreślenie chrystocentrycznego charakteru modlitwy, w której - jak mówił w 2008 roku Papież Benedykt XVI: „Maryja niejako użycza nam swojego serca i spojrzenia, byśmy kontemplowali życie Jej Syna”.
Ze św. Pawłem
Jak tłumaczy proboszcz bielskiej parafii: - W czasie nabożeństw różańcowych chcemy iść za wskazaniami Listu Apostolskiego „Porta fidei” oraz Noty Kongregacji Nauki Wiary zawierającej wskazania duszpasterskie na Rok Wiary. W "Nocie" czytamy m.in.: "Autentycznymi świadkami wiary są święci i błogosławieni. Dlatego też Konferencje Biskupów powinny zaangażować się w popularyzowanie znajomości rodzimych świętych, również z wykorzystaniem nowoczesnych środków komunikacji społecznej". W tygodniu od 6 do 12 października trwającego Roku Wiary zaprosiliśmy na Różaniec ze św. Pawłem, naszym Patronem, którego dzięki temu możemy nazwać "rodzimym" Świętym!
Pomysł "Różańca ze św. Pawłem", bielscy księża zaczerpnęli od ks. Włodzimierz Lewandowskiego i Pawła Kwiatkowskiego. Piszą oni: "nasza propozycja nawiązuje do tradycji średniowiecznych mistyków Mechtyldy z Hackeborn, Henryka Suzo, Adolfa z Essen i Dominika z Prus. Dwaj ostatni to kartuzi, żyjący w klasztorze w Trewirze. To właśnie im, jako pierwszym, przypisuje się dodanie medytacji i klauzul o życiu Jezusa do Różańca, ku czci błogosławionej Maryi. Rozważający, po każdym Zdrowaś Maryjo, robi krótką przerwę, dodając jedną klauzulę. Następnie przez chwilę rozważa ją w swoim sercu. W ten sposób cała medytacja zostaje ukierunkowana na życie Jezusa i tajemnice naszego zbawienia".
- Tradycyjne klauzule zostały przez nas zastąpione fragmentami listów św. Pawła - mówi ks. Aleksy.