Zostawił trwały ślad wśród rodaków, inicjując ważne dla społeczności dzieła.
Z myślą o dzieciach – ochronka
Jednym z ważniejszych w tym względzie przykładów jest założona w 1908 r. dzięki staraniom abp. Bilczewskiego w Wilamowicach Ochronka pod wezwaniem św. Anny,
„Dziatwa przyjęta do ochronki ma być pouczona, że wiara katolicka jest najdroższym skarbem, a zbawienie duszy najwyższym celem każdego człowieka, że po miłości Boga i Kościoła katolickiego, idzie zaraz miłość Ojczyzny i narodu, że każdy, kto żyje na ziemi polskiej, winien kochać Ojczyznę i naród polski” – napisał abp Józef Bilczewski w akcie darowizny na rzecz wilamowickiej ochronki. Założony przez niego fundusz pozwolił na budowę siedziby placówki.
Ufundował nie tylko budynek, ale sprowadził też ze Starej Wsi siostry służebniczki NMP, aby – jak zaznaczył w testamencie – „wychowywały dzieci w duchu religijnym, moralnym i patriotycznym”. - Chodziło mu o to, by mogły tu wychowywać się także dzieci z najuboższych rodzin, dlatego powołał też specjalną fundację, która wspierałaby tę działalność. I podsumowując to stulecie trzeba podkreślić, że siostry zapisały w historii parafii w Wilamowicach piękne karty: troszczyły się o dzieci, prowadziły różne kursy, wykłady, organizowały uroczystości, zajmowały się świątynią, pomagały chorym – mówi ks. prał. Michał Boguta, proboszcz w Wilamowicach.
Po latach odsunięcia sióstr przez władze komunistyczne od wychowywania dzieci, udało się w latach 90. ubiegłego wieku przywrócić dzieło abp. Bilczewskiego do pierwotnego kształtu. Jednak kilkanaście lat później okazało się, że stuletnia budowla dziś już nie spełnia wymogów technicznych stawianych tego typu obiektom.
Dzięki staraniom ks. prał. Michała Boguty, któremu udało się pozyskać wielu sprzymierzeńców podtrzymania dzieła św. Bilczewskiego, stulecie ochronki w 2008 r. zbiegło się z poświęceniem placu budowy nowego budynku. Parafianie z rodzinnych Wilamowic postanowili podziękować za świętego rodaka, działając tak jak on: budując ochronkę dla dzieci jako wyraz swej wdzięczności za jego kanonizację.
Plac wiosną poświęcił bp Tadeusz Rakoczy, a już jesienią w mury wznoszonej ochronki kamień węgielny wmurowywał abp Mieczysław Mokrzycki ze Lwowa. We wrześniu 2011 roku gotowy obiekt – nowoczesną ochronkę, oddaną już pod patronat św. Bilczewskiego, poświęcił bp Tadeusz Rakoczy. W listopadzie pobłogosławił ją kard. Marian Jaworski, a w maju 2012 r. kaplicę u sióstr służebniczek NMP poświęcił rodak z sąsiedniej Starej Wsi – kard. Kazimierz Nycz.
Wśród współczesnych wychowanków ochronki był też Marcinek, którego wyzdrowienie po ciężkim poparzeniu było łaską udzieloną za wstawiennictwem sługi Bożego Bilczewskiego i otworzyło drogę do jego beatyfikacji.