Wyszukano wyników: 594
Pogrzeb śp. ks. Juliusza Olejaka w Pisarzowicach
W parafii św. Marcina w Pisarzowicach pożegnano dziś pochodzącego stąd śp. ks. Juliusza Olejaka, kapłana diecezji opolskiej, zmarłego 25 stycznia w 86. roku życia i 60. roku kapłaństwa. Mszy św. przewodniczył ks. dziekan Stanisław Morawa z Wilamowic, a przy ołtarzu stanęli także m.in.: brat zmarłego ks. Stanisław Olejak, księża diecezji bielsko-żywieckiej i opolskiej, a wśród nich ks. Jerzy Chybicki, który wygłosił słowo Boże. Nie zabrakło wiernych parafii z Pisarzowic oraz wspólnot, w których duszpastrzowali: ks. Juliusz - Nowego Browieńca, Domaszkowic, Kubic - oraz ks. Stanisław - Młoszowej. Zmarły kapłan spoczął w rodzinnym grobowcu.
Ks. kan. Benedykt Fojcik koncentrował się na najważniejszym: Eucharystii, konfesjonale i brewiarzu
- Modlitwa brewiarzowa i posługa w konfesjonale były fundamentem jego posługi - podkreślano podczas Mszy św. pogrzebowych zmarłego proboszcza parafii Chrystusa Króla w Chybiu. Podczas kolejnych Eucharystii 8 lutego modlili się za śp. ks. kan. Benedykta Fojcika mieszkańcy Chybia, Mnicha, Frelichowa, Zarzecza, kapłani z dekanatu strumieńskiego i rocznika święceń. Mszy św. z udziałem rodziny i delegacji grup parafialnych oraz przedstawicieli władz przewodniczył bp Roman Pindel.
Z Duchem Świętym na Halę Lipowską
Droga Światła na papieskim szlaku ze Złatnej Huty na Halę Lipowską to 14 stacji ukazujących 14 spotkań zmartwychwstałego Jezusa z uczniami - od momentu triumfu nad śmiercią, do zesłania Ducha Świętego. Co roku w sobotę przed uroczystością,= mieszkańcy parafii Józefa Robotnika z Ujsoł i Złatnej, a także ich goście z różnych miejscowości - niezależnie od pogody - ruszają w góry, by razem rozważać stacje i tajemnice wszystkich czterech części Różańca. W tym roku pożegnani w Hucie przez ks. Józefa Gębalę, szli z ks. Adamem Jakubcem. Pogoda ich nie rozpieszczała. Nim doszli na Mszę św. do kaplicy na Lipowskiej, zmagali się z mgłą, chłodem i rzęsistym deszczem. Ale takie sprawy nie zgasiły ich wytrwałości.
Zdjęcia: Urszula Rogólska /Foto Gość
