Muszę przyznać, że kilkanaście ostatnich dni było dla mnie trudnych. Ile podobnych jeszcze przed nami? Co jeszcze trzeba będzie wytrzymać? Myślę oczywiście o podawanych od rana do wieczora informacjach o duchownych, którzy dopuścili się aktów pedofilii czy też są o to oskarżani.
Chciałbym dołączyć do redakcyjnej koleżanki, która w serwisie gosc.pl wyraziła swoje wielkie podziękowanie dla pani Kai Godek za jej postawę w czasie sejmowej dyskusji nad obywatelskim projektem mającym zakazać zabijania chorych dzieci.
Tym razem pozwolę sobie zacytować dłuższy fragment wypowiedzi papieża Franciszka.
Ten specjalny numer „Gościa”, wydany z okazji 90-lecia naszego tygodnika, mogę rozpocząć od dobrej, a nawet bardzo dobrej informacji: do seminariów duchownych zgłosiło się o około stu kleryków więcej niż rok temu.
Proponowane zmiany w systemie emerytalnym nie mogą pozostać bez komentarza. I nie tyle chodzi mi o wysokość przyszłych emerytur. Na ile bowiem ja rozumiem całą sprawę, czy z ZUS czy z OFE, emerytury będą jednakowo niskie.
90 lat temu, 9 września 1923 r., ukazał się pierwszy numer „Gościa Niedzielnego”.
Ten olbrzym jest naprawdę wielki. Mowa oczywiście o polskich parafiach. Jest ich prawie 11 tysięcy. Być może polskie parafie stanowią jeden z najlepiej zorganizowanych i funkcjonujących tego rodzaju systemów na świecie.
W zeszłym tygodniu zmarł Sławomir Mrożek.
To, co najważniejsze, jest albo niewidoczne, albo słabo widoczne, a jeżeli nawet widoczne, to traktowane bywa mało poważnie. Taki już jest charakter naszej kultury, że sprawy duszy spycha się na margines.
Istnieje szeroko rozpowszechniony pogląd, że na tym świecie dwie rzeczy są pewne i nieodwołalne – śmierć i podatki.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.