Parafianie ks. Edwarda Dalekiego z Tomic - zwłaszcza strażacy i gospodynie z KGW - co roku 1 maja nie myślą o majowym grillowaniu, ale o tym, jak ugościć prawie 2 tys. łagiewnickich pielgrzymów diecezji bielsko-żywieckiej na ich pątniczym postoju po południu. Nie inaczej było w tym roku! Kilkaset litrów spaniałego żurku starczyło dla wszystkich!