Przed rokiem w czerwcu wyszli na ulice Bielska-Białej z 30-litrowym garem zupy dla ubogich i potrzebujących. Nie przyszedł nikt… Wtedy pomógł im Andrzej Sitarz, organizator bielskich "Wieczerników" - spotkań dla ubogich. Poznali się nawzajem. Od tego czasu w każdą niedzielę po przygotowane przez nich zupę i kanapki, którymi częstują w parku za bielskim ratuszem, ustawiają się długie kolejki. Właśnie świętowali swój pierwszy rok!