Półmetek trzeciego dnia pieszego pielgrzymowania do Łagiewnik przypadł w Przytkowicach, między Kalwarią a Skawiną. Pątnicy rozsiedli się na terenach okalających miejscowy kościół parafialny. Musieli odpocząć przed kolejną serią dość stromych podejść, dzielących ich od Mogilan i Świątnik, gdzie czekał na nich ostatni w drodze nocleg. Słońce nieśmiało wyglądające zza chmur zdążyło osuszyć kurtki i spodnie, które kilka godzin wcześniej skropił przelotny deszcz.