Magda z Roczyn, Łukasz z Sułkowic, Marysia z Inwałdu, Maria, Bernadeta, Artur, dwóch Janów i Szczepan – z Koniakowa, a także Krystyna, Julia, Wiesław i Rafał mieszkający tu po sąsiedzku. Razem byli świadkami koronacji ich Królowej.
Kiedy słyszą dźwięki towarzyszące odsłanianiu łaskami słynącego obrazu Matki Bożej – Królowej Różańca Świętego w kościele św. Macieja w Andrychowie, czują się trochę jak na audiencji na dworze królewskim. Ale wystarczy spojrzeć w uśmiechnięte oczy Królowej i Jej Syna, by poczuć się jak w domu, u kochającej Mamy. Pielgrzymi, którzy 21 czerwca byli świadkami koronacji obecnego tu od ponad 300 lat wizerunku, zgodnie potwierdzają: drugiego takiego momentu w Andrychowie nie będzie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.