Ks. Jacek Gracz do dziś pamięta łzy w jego oczach, kiedy mówił: „Jacku, ty chyba nie wiesz, jakie to strasznie bolesne, że nie mogę już spowiadać. Jestem tego świadomy. Tracę słuch, nie mogę już spowiadać. Całe życie to robiłem”.
Niespełna miesiąc po swoich 93. urodzinach, w 68. roku kapłaństwa, w Cieszynie zmarł ks. Józef Kukuczka, jeden z najstarszych księży posługujących w naszej diecezji. Najbliższa rodzina, biskupi Piotr Greger i Marek Szkudło z Katowic, wierni parafii, w których pracował ks. Józef, siostry zakonne oraz kapłani z diecezji bielsko-żywieckiej i katowickiej żegnali go podczas Mszy św. w czwartek 5 grudnia w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Kaczycach. To tu posługiwał od 1963 r. jako wikary w Pogwizdowie. Jego staraniem przeniesiono do Kaczyc drewniany kościółek z Ruptawy, a 1 lutego 1976 r. powstała tu parafia, której pierwszym proboszczem został ks. Józef. Był nim w tej wspólnocie przez kolejne 20 lat.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.