Poranek 23 listopada w domach Jakuba Lebiody w Żywcu, Tomka Brassego z Leśnej i jego kolegów – Mikołaja Motyki i Mateusza Zuziaka, a także ponad 400 chłopców w parafiach całej diecezji wyglądał podobnie.
Trzeba było wyjąć z szafy odświętne koszule, spodnie, przygotować buty. Śnieżnobiałe alby woleli oddać do prasowania w ręce mam. Po południu z rodzicami i rodzeństwem pojechali do Bielska-Białej, by wśród rzeszy rówieśników przyjąć błogosławieństwo do posługi lektora.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.