W szkole czytają książki Niziurskiego, lubią swoje mundurki, modlą się przed lekcjami i po nich, co miesiąc, razem z nauczycielami zdobywają beskidzkie szczyty. 20-minutowa przerwa w szkolnym ogródku to oczywistość przez cały rok, a brak smartfona nie jest dla nich dramatem. I wcale nie mają dość swojej „niedzisiejszej” szkoły!
Kiedy Marlena Słabosz była w szóstej klasie, marzyła, by wystartować w olimpiadzie z literatury i języka polskiego. W szkole, do której chodziła, takiej możliwości nie miała. Razem z rodzicami podjęła decyzję, że na ostatnie dwa lata nauki w podstawówce wybierają Skałę – niepubliczną szkołę podstawową prowadzoną przez Bielskie Stowarzyszenie Wspierania Edukacji i Rodziny „Światło”. – Wzięłam udział w olimpiadzie, zostałam laureatką i... dziś wiem, że ta szkoła to był najlepszy wybór – cieszy się ósmoklasistka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.