W roku 2006 siostry ze Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki [siostry salezjanki, przyp. A.P.], mające swój dom w Wiśle, zaczęły zachęcać miejscową młodzież do dołączenia do międzynarodowego Stowarzyszenia Wolontariatu Vides. Jednym z celów organizacji jest m.in. podejmowanie inicjatyw na rzecz najbliższego środowiska, po rozeznaniu jego potrzeb i możliwości. Dzięki temu młodzi ludzie z Wisły i okolic mogli poznać salezjański styl życia w praktyce. Na bazie tych doświadczeń w 2018 roku w Istebnej powstała Fundacja Jest Bosko, założona przez Karinę Czyż, wieloletnią wolontariuszkę Stowarzyszenia Vides.

− Nasza organizacja ma charakter wielopokoleniowy, jednak cały czas zasilana jest przez liczną grupę młodych wolontariuszy z Trójwsi w wieku 15−30 lat, z niegasnącą pasją do działania. Organizujemy zajęcia będące alternatywnymi formami spędzania czasu wolnego dla dzieci i młodzieży, m.in. warsztaty tematyczne, wycieczki krajoznawcze, zajęcia sportowe, teatralne i muzyczne, dzięki którym nasi podopieczni mogą odkrywać i rozwijać swoje talenty – mówi nam Karina Czyż, prezeska Fundacji Jest Bosko.

  Karina Czyż podczas jednego z wyjazdów misyjnych w Afryce. Fundacja Jest Bosko

Młodzi wolontariusze, którzy zgłaszają się do pracy w fundacji, często są jej wychowankami.

− Moim zdaniem fundacja to przestrzeń rozwoju zarówno dla nas, wolontariuszy, jak i naszych podopiecznych. Każdy przynosi tu część siebie, oddaje swój czas, swoje talenty i umiejętności po to, by dzielić je z innymi. Co ja daję fundacji? Dwie ręce gotowe do pracy, trochę swojego wolnego czasu i chęć pomocy, nic wielkiego. Otrzymuję natomiast znacznie więcej – mówi nam wolontariusz Łukasz.

Praktyka wychowawcza fundacji przebiega w oparciu o stworzony przez ks. Bosko system prewencyjny. To metoda pracy z dziećmi i młodzieżą, która nie jest oparta na stosowaniu przymusu czy kary. Zmierza do zapewnienia podopiecznym, szczególnie tym pozbawionym opieki rodziny i instytucji wychowawczych, jak najlepszych warunków wychowania, nauki i pracy. Szczególna rola przypada tu wychowawcy, który w pełni szanując młodego człowieka, buduje z nim relacje, staje się mu bliski, by towarzyszyć na drodze autentycznego wzrastania.

Członkowie Fundacji oraz wolontariusze przechodzą dwa rodzaje formacji. Pierwsza to formacja z zakresu pedagogii prewencyjnej. Druga to formacja duchowa.

− Głównymi filarami formacji salezjańskiej są Eucharystia i Matka Boża. Każde spotkanie kończymy i rozpoczynamy modlitwą. Staramy się rozwijać także poprzez poznawanie dzieł św. Jana Bosko. Dwa lata temu byliśmy w Turynie, gdzie zaczęła się jego praca z młodymi. W tym roku razem wyjeżdżamy do Rzymu śladami naszego patrona. Młodzież sama zebrała pieniądze na ten wyjazd, organizując m.in. kiermasze – wyjaśnia K. Czyż, która w swojej wieloletniej formacji salezjańskiej brała udział także w licznych wyjazdach misyjnych.

  Zajęcia plastyczne dla podopiecznych fundacji. Fundacja Jest Bosko

− W ramach wolontariatu byłam dwukrotnie na misjach w Kamerunie oraz trzykrotnie we Francji w Lille, gdzie pracowaliśmy w obozach romskich. Było to zupełnie inne doświadczenie służby dzieciom i dorosłym w bardzo hermetycznym, zamkniętym i zmarginalizowanym środowisku. W roku 2017 i 2018 pojechałam do Senegalu, gdzie organizowaliśmy kolonie wychowawcze dla młodzieży. Zapoczątkowane tam przez nas działania są nadal kontynuowane przez lokalnych wolontariuszy – podsumowuje K. Czyż.

Jednym z cyklicznych działań organizowanych w Istebnej przez Fundację Jest Bosko jest Charytatywny Bieg Przełajowy im. Jarka Hulawego, upamiętniający znanego i cenionego nauczyciela i wychowawcę, trenera wielu pokoleń biegaczy, w tym olimpijczyków. W tym roku 13 października odbędzie się już czwarta edycja tego wydarzenia. Zgromadzone fundusze przeznaczone zostaną na kontynuację leczenia Jacka Suszki.

Osoby chcące wziąć udział w biegu, mogą zapisać się poprzez przez formularz zgłoszeniowy TUTAJ.

Więcej informacji znajduje się na fanpage’u Fundacji Jest Bosko.