– Nie znosiłem pieszych pielgrzymek. Myślałem: co ci ludzie mają w głowach, że się na takie rzeczy piszą? Kiedy już byłem w seminarium, okazało się, że pielgrzymka to część formacji. Poszedłem i… w tym roku idę piąty raz z rzędu! – cieszy się ks. Adam Płonka.
Ksiądz Adam Płonka, wikary w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bielsku-Białej, przyznaje, że bakcyla pielgrzymki złapał od razu. Teraz już trudno byłoby nie wędrować w maju do Łagiewnik, a w sierpniu do Częstochowy. – Droga, ludzie, wszystko, czego tu doświadczasz jako człowiek i ksiądz. To przyciąga – dzieli się ks. Adam. W tym roku znalazł się wśród prawie 1500 pielgrzymów, którzy pod hasłem „To my tworzymy Kościół”, do Czarnej Madonny wyruszyli 6 i 7 sierpnia z pięciu miast diecezji, by do celu dotrzeć 11 sierpnia. Szedł w grupie hałcnowskiej, którą w bazylice Nawiedzenia NMP błogosławił na drogę bp Roman Pindel.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.