– Spokojnie żyli, gospodarzyli. Aż przyszedł zły czas. Burza się zbliżała. Szybko szli ku chałupie. Naroz się błysło, pieron strzelił, w dziewczynkę uderzył i na miejscu ją zabił. Wtedy dziadek postanowił postawić tę kapliczkę – opowiada Józef Kukuczka.
Przed trzema laty Istebna stała się pierwszą parafią ks. Wojciecha Kamińskiego, rodem z Dankowic. Zdążył ją już dobrze poznać. – Oficjalnie znajduje się tu 40 kapliczek, ale jak powiem, że jest ich nawet 50, to myślę, że to jeszcze nie będą wszystkie, bo sam poświęciłem już chyba pięć nowo powstałych. – Bardzo cenię parafian za ich ludową pobożność, wierność tradycji, którą tu przejmują kolejne pokolenia – podkreśla. Wieczorem 30 maja, w Boże Ciało, pobłogosławił kolejną kapliczkę – na Wilczym. Ta nie jest nowa, choć tak wygląda.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.