„To teraz już jesteśmy w czarnej dziurze” – wzdychali niektórzy w czasie pandemii. I wtedy jeden z duszpasterzy postanowił się tym zająć.
Definicja z Wikipedii mówi, że czarna dziura to „obszar czasoprzestrzeni, którego z uwagi na wpływ grawitacji nic – łącznie ze światłem i informacją – nie może opuścić”. Intryguje? A jeśli do tego dodać przekonanie, że istnienie czarnych dziur jest udowodnione naukowo, to człowiek wierzący nie ma wątpliwości, że musi mieć z nimi coś wspólnego Stwórca. Ten temat dokładnie przeanalizował ks. Piotr Niemczyk, wikary w parafii Opatrzności Bożej w Białej. Właśnie ukazała się jego książka: „Bóg w czarnej dziurze”. – W czasie pandemii miałem więcej czasu na czytanie, słuchanie, rozmyślanie – opowiada kapłan z 14-letnim stażem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.