Na kęckiej uroczystości nie mogło zabraknąć obecności wspólnoty mocno związanej ze świętym rodakiem: Bractwa św. Jana Kantego.
Jak podkreśla Krystyna Kowalczyk, prezes bractwa, nie mogło być inaczej. – Działamy od czterech lat i staramy się na różne sposoby przybliżać zarówno mieszkańcom Kęt, jak i odwiedzającym naszą parafię gościom postać naszego patrona. Co roku przy okazji odpustów związanych ze wspomnieniem świętego czekamy na wszystkich z kremówkami św. Jana, ale w tym roku oczywiste było, że musimy też zrobić coś więcej – tłumaczą członkowie bractwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.