– To, co widzieliśmy, przywoływało na myśl adorację przy Grobie Pańskim w Wielki Piątek – mówią Agnieszka i Wiesław Mosiowie.
To w ich rękach relikwie rodziny Ulmów były najdłużej. Razem z ks. Tomaszem Gorczyńskim, diecezjalnym duszpasterzem rodzin, zawieźli je do niemal wszystkich miejsc. – Wszędzie widzieliśmy wiele wzruszenia i radość. Do relikwiarza podchodziły niekończące się tłumy – mówią Agnieszka i Wiesław Mosiowie z duszpasterstwa rodzin. – Utkwiły nam w pamięci spotkania u sióstr klauzurowych. One modliły się za diecezję, wszystkie rodziny. Choć nie mogły wyjść na zewnątrz, do miejsc peregrynacji, my zawieźliśmy relikwie do ich klasztorów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.