Jej wyśpiewana modlitwa

Czy słońce, czy deszcz, czy mróz, mała Janeczka dreptała do kościoła na Pochodzitej, by zasiąść przy fisharmonii i grać na Mszy św. Pasja służby została w niej na całe życie. Od 30 lat swoim muzycznym talentem dzieli się w Bielsku-Białej.

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 27/2023

dodane 06.07.2023 00:00
0

Mama pochodziła z Koniakowa, tato – muzyk samouk, szef kapeli i organista w drewnianym kościele na Pochodzitej – z sąsiednich Lalik. Janeczka odziedziczyła ten muzyczny talent. Opanowała fisharmonię, potem organy elektroniczne, piszczałkowe.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy