Do hałcnowskiej Matki Bożej Bolesnej przybyli 29 maja, w święto Matki Kościoła, cierpiący, starsi i niepełnosprawni z całej diecezji.
Najpierw rozważali stacje Drogi Światła, potem z bp. Romanem Pindlem i swoimi duszpasterzami uczestniczyli we Mszy św., prosili Maryję o wstawiennictwo i przyjęli błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem, a na finał spotkali się na poczęstunku i koncercie dziecięcej scholi.
Pielgrzymów zmagających się z różnymi dolegliwościami i cierpieniem na Diecezjalny Dzień Chorych i Starszych do Hałcnowa zaprosili: Apostolstwo Chorych z ks. Szczepanem Kobielusem, parafia Nawiedzenia NMP z ks. proboszczem Piotrem Koniecznym i Caritas z ks. Robertem Kurpiosem.
W homilii bp Pindel zwrócił uwagę na tytuły przypisywane Matce Bożej. Zatrzymał się na trzech: Uzdrowieniu chorych, Ucieczce grzeszników i Pocieszycielce strapionych.
Uzdrowienie chorych to także jedno z wezwań najbardziej znanej litanii do Matki Bożej – Litanii Loretańskiej. Jak zauważył biskup, wezwanie to znalazło się przed: Ucieczko grzeszników i Pocieszycielko strapionych. – Wszystkie one wyrażają różne troski, z którymi zwraca się człowiek do Maryi. Modlimy się za lekarzy, o dobre wyniki badań, trafną diagnozę, o siły i cierpliwość w znoszeniu bólu, leczenia, a także ograniczeń, które przychodzą z wiekiem. Gdy choroba okazuje się przewlekła, nieuleczalna albo terminalna – jak mówimy – przyzywamy wstawiennictwa Maryi, nazywając ją Pocieszycielką strapionych.
Biskup przypomniał, że z chorobą i strapieniem wiąże się grzech: – Nie na darmo w litanii nazywamy Maryję Uzdrowieniem chorych, a zaraz potem Ucieczką grzeszników, aby uznać własne grzechy, pojednać się z Bogiem i bliskimi, uporządkować swoje życie.
Biskup zachęcił także pielgrzymów do włączenia się w dzieło Apostolstwa Chorych. – To swoista wspólnota ludzi w rozproszeniu, których łączy to, że pragną przeżywać swoje cierpienie, chorobę czy starość w łączności z Chrystusem i ofiarować swój krzyż za Kościół, zbawienie dusz czy potrzebujących owoców takiego apostołowania. Ono nie dokonuje się przez słowa czy przekonywanie innych do wiary albo zmianę postępowania, ale jest to apostolstwo w milczeniu: w domu, szpitalu czy hospicjum – wyjaśnił biskup.