Sześciu nowych kapłanów diecezji bielsko-żywieckiej otrzymało święcenia prezbiteratu, których w w katedrze św. Mikołaja udzielił im bp Roman Pindel. W uroczystej liturgii uczestniczyli też bp Piotr Greger, proboszczowie rodzinnych parafii neoprezbiterów i parafii, w których odbyli praktyki jako diakoni, a także liczni księża i wierni, w tym przedstawiciele rodzin neoprezbiterów. O udzielenie święceń prosił opiekun ich seminaryjnego rocznika i rektor ks. dr Sławomir Kołata, a w modlitwie uczestniczyli też ich ojcowie duchowni - ks. dr Bogusław Kastelik i ks. Jerzy Pytraczyk.
Kiedy wstępowali do Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej w 2017 r., w naszej diecezji przeżywaliśmy jeszcze uroczystości dziękczynne za ogłoszoną w 2015 r. beatyfikację franciszkańskich misjonarzy i męczenników z Peru - o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka. Obaj błogosławieni męczennicy zostali patronami rocznika kleryków, którzy w tym roku otrzymali święcenia kapłańskie. Pochodzący z Łękawicy o. Tomaszek został pierwszym wyniesionym na ołtarze przedstawicielem Żywiecczyzny, dlatego też stał się patronem bliskim zwłaszcza kandydatom do kapłaństwa z naszej diecezji. Znany był z gorliwej modlitwy jeszcze w czasach nauki w niższym seminarium duchownym. Swoim przykładem umiał przyciągać do Chrystusa młodzież. Troszczył się też o dzieci specjalnej troski. Z kolei o. Strzałkowski niósł ubogim pomoc w chorobie.
Na znak podejmowanej posługi nowi kapłani otrzymali z rąk bp. Pindla kielich mszalny i patenę. Alina Świeży-Sobel /Foto GośćKapłańską posługę połączoną z męczeństwem symbolizują wyhaftowane na rocznikowych stułach trzy krzyże, zdobione kamieniami w czerwonym kolorze. - To symbol krwi, przelanej dla zbawienia ludzi przez Chrystusa, a także ofiary naszych patronów - tłumaczą neoprezbiterzy. Trzy krzyże są też odniesieniem do tajemnicy Trójcy Przenajświętszej i miłości Boga uobecnianej w sakramentach, których sprawowanie będzie najważniejszym elementem kapłańskiej posługi.
Sześciu nowych kapłanów tuż po przyjęciu święceń koncelebrowało pod przewodnictwem bp. Romana Pindla swoją pierwszą Mszę św. Alina Świeży-Sobel /Foto GośćBiskup Pindel w homilii, przypominając historię zamordowanych w Pariacoto misjonarzy, przywołał słowa biskupa tamtejszej diecezji. Rozmawiał on z przebywającym już w więzieniu przywódcą "Świetlistego Szlaku". który wydał polecenie, by ich zabić. Na pytanie biskupa Bambarena, dlaczego to zrobił, Abimael Guzman odpowiedział wówczas, że zrobił to z powodu ich wiary, którą oni głosili. Ona była przeszkodą w prowadzeniu rewolucji, gdyż wzywali do przebaczenia i powstrzymania się od przemocy.
- W swoim posługiwaniu miejcie w pamięci zaangażowane życie i świadectwo wiary aż do przyjęcia śmierci obu patronów. Początkiem świętego życia było ich poszukiwanie specyficznego powołania w powołaniu, kiedy zdecydowali się na pracę misyjną w trudnych warunkach, kiedy inni misjonarze w obawie o swoje życie opuścili Pariacoto. Michał i Zbyszek oddali swoje serce ubogim mieszkańcom peruwiańskich gór, choć przeczuwali zagrożenie i możliwość śmierci - podkreślał bp Pindel, przywołując też przykład św. Pawła, fałszywie oskarżonego i uwięzionego z powodu głoszenia wiary w Jezusa.
Znak pokoju nowym kapłanom przekazali wszyscy obecni w katedrze księża. Alina Świeży-Sobel /Foto Gość- Śmiało mówił, że on dla nadziei zbawienia dźwiga kajdany. W ten sposób wyznawał swoją wiarę i zaufanie do Jezusa, który go powołał do głoszenia Ewangelii, ale i do głoszenia nadziei. Niech nadzieja, którą nosimy w sercu, umacnia was, moi drodzy, do mężnego dawania świadectwa, odwagi i wytrwałości wobec przeciwności i niebezpieczeństw. Na pewno te słowa św. Pawła są odpowiednie dla was, rozpoczynających dziś posługiwanie w Kościele bielsko-żywieckim - mówił bp Pindel.
W homilii przypomniał też znamienne słowa z beatyfikacyjnej uroczystości patronów, którzy - przybywając do Peru - nie znali jeszcze zbyt dobrze języka tamtejszych górali i musieli się go uczyć. - Od początku zostali jednak dobrze zrozumiani, bo przede wszystkim mówili językiem miłości, ten zaś był bardzo potrzebny ludziom, którzy często musieli drżeć o swoje życie, gdy ich wioski były terroryzowane przez uzbrojonych napastników - przypominał bp Pindel.
Neoprezbiterzy diecezji bielsko-żywieckiej A.D. 2023
Ks. Michał Juraszczyk z Zebrzydowic.Ks. Michał Juraszczyk
Pochodzi z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Zebrzydowicach. Roczną praktykę duszpasterską odbył w parafii św. Stanisława BM w Andrychowie. Kapłańskie motto:
Głoś naukę, nastawaj w porę i nie w porę (2 Tm 4,2).
Ks. Krzysztof Kawik z Brennej.
Ks. Krzysztof Kawik
Pochodzi z parafii św. Jana Chrzciciela w Brennej. Roczną praktykę duszpasterską odbył w parafii św. Franciszka z Asyżu w Bielsku-Białej-Wapienicy.
Kapłańskie motto:
Pragnę (J 19,28b).
Ks. Mateusz Kuryło z Bielska-Białej.
Ks. Mateusz Kuryło
Pochodzi z parafii Matki Bożej Fatimskiej w Bielsku-Białej. Roczną praktykę duszpasterską odbył w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie.
Kapłańskie motto:
O Tobie mówi serce moje: "Szukaj Jego oblicza!". Będę szukał oblicza Twego, Panie (Ps 27,8).
Ks. Bartłomiej Pluta z Lesznej Górnej.
Ks. Bartłomiej Pluta
Pochodzi z parafii św. Marcina Biskupa w Lesznej Górnej. Roczną praktykę duszpasterską odbył w parafii Świętych Małgorzaty i Katarzyny w Kętach.
Kapłańskie motto:
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy (1 J 3,1).
Ks. Adam Płonka z Bielan.
Ks. Adam Płonka
Pochodzi z parafii św. Macieja Apostoła w Bielanach. Roczną praktykę duszpasterską odbył w parafii św. Jana Chrzciciela w Bielsku-Białej.
Kapłańskie motto:
Mój miły jest mój, a ja jestem jego (Pnp 2,16).
Ks. Szymon Trzepaczka z Andrychowa.
Ks. Szymon Trzepaczka
Pochodzi z parafii św. Stanisława BM w Andrychowie. Roczną praktykę duszpasterską odbył w parafii św. Marii Magdaleny w Cieszynie.
Kapłańskie motto:
Pragnę (J 19,28b).