W bielskim kościele Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka zabrzmiały sakralne dzieła mistrzów różnych epok, od "Kyrie" H.M. Góreckiego, przez słynne "Alleluja" G.F. Händla po "Panis Angelicus" C. Francka. Tak rozpoczęła się 22. edycja Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej na Podbeskidziu. Nad programem tego koncertu, a także całego festiwalu czuwali muzycy z zespołu The ThreeX.
Zagrała Bielska Orkiestra Kameralna, której kierownikiem artystycznym jest obecnie Jacek Stolarczyk z zespołu The ThreeX, zaśpiewał Chór Filharmoników Katowickich oraz solistka Ewa Tracz, a całością dyrygował Radosław Droń. Słowo towarzyszące muzyce wygłosił bielski aktor Adam Myrczek.
Wśród słuchaczy zasiedli m.in. bp Piotr Greger, bp Adrian Korczago, zwierzchnik diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego, prezydent miasta Jarosław Klimaszewski, wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed, a także proboszcz parafii ks. Piotr Borgosz.
Wśród słuchaczy znalazło się wielu szacownych gości.Misterium, uczucia i piękno
Biskup Greger na wstępie przypomniał, że Kościół zawsze widział swoje szczególne miejsce w tworzeniu kultury. - Dlatego już od początku swojego istnienia stara się zrozumieć artystów i staje się ich promotorem. Cała twórczość wokalna, ubogacona następnie muzyką instrumentalną, stanowi jedną z dróg, którymi serca i myśli chrześcijan podnoszą się ku Bogu i sprawom nadprzyrodzonym. Dlatego ważne było i nadal jest owo specyficzne przymierze Kościoła z kulturą, które wyraża się także na płaszczyźnie muzycznej - wskazywał bp Greger.
Słowo do organizatorów, artystów i publiczności skierował bp Piotr Greger.- Wielu znawców tematyki, fachowców posiadających stosowne kompetencje podziela stanowisko, iż w muzyce sakralnej zbiegają się ze sobą trzy wartości: uczucie rozumiane jako sposób wewnętrznego uczestnictwa czy przeżycia; estetyka wyrażona pięknem melodii i śpiewu oraz misterium będące w służebnej roli wobec spotkania Boga z człowiekiem. Wzajemne oddziaływanie tych wartości jest tak silne, że uczucie pozbawione estetyki redukuje muzykę do chaotycznego krzyku. Natomiast estetyka bez uczucia - jeśli w ogóle jest możliwa - staje się miejscem kreowania rzeczywistości pozbawionej sensu. Zaś jedno i drugie, gdyby ich nie ożywiało misterium chrześcijańskie - nawet jeśliby osiągnęły wysoki stopień artyzmu muzycznego - nie będą w stanie sprostać zadaniom, jakich się oczekuje od muzyki sakralnej - podkreślał, zaznaczając, że rozpoczynający się festiwal jest kolejną szansą doświadczenia uczucia, przeżycia walorów estetycznych i uczestnictwa w misterium.
Muzycy Bielskiej Orkiestry Kameralnej wielokrotnie uczestniczyli już w koncertach Sacrum in Musica.- To ważne wydarzenie o znaczeniu religijnym nie tylko wpisuje się w beskidzki krajobraz kultury sakralnej, ale ma - co nie jest bez znaczenia - wymiar ekumeniczny - dodawał hierarcha, wyrażając radość z obecności biskupa Adriana Korczago i innych przedstawicieli Kościoła ewangelicko-augsburskiego, a także składając podziękwania wszystkim organizatorom tego wydarzenia na ręce prezydenta Klimaszewskiego i dyrektor Bielskiego Centrum Kultury Małgorzaty Chełkowskiej-Rak.
Zespołem wykonawców dyrygował Radosław Droń.Wszystkim uczestnikom życzył: - Niech kolejne dni spotkania z muzyką będą przeżyciem również religijnym, które pomoże nam jeszcze mocniej doświadczyć obecności Chrystusa, który za nas umarł i dla nas zmartwychwstał.
Będzie się działo!
We wtorek 18 kwietnia o 18.00 z koncertem muzyki cerkiewnej w ewangelickim kościele Zbawiciela wystąpi Partes - męski zespół wokalistów z Poznania pod kierownictwem Michała Łaszewicza.
W środę 19 kwietnia o 18.00 w sali ceremonii na Cmentarzu Żydowskim na spotkanie z muzyką barokową zaprasza zespół Il Giardino d’Amore oraz solistki: Sylwia Stępień i Natalia Kawałek-Plewniak. Dyrygować będzie i na skrzypcach zagra Stefan Plewniak. W programie kocertu znajdzie się "Settimana Santa Venezia" Antonio Vivaldiego.
Finałowy koncert gospel odbędzie się 20 kwietnia o 18.00 w sali Bielskiego Centrum Kultury, a wystąpią: Colin Wiliams i Gospel Celebrate z Wielkiej Brytanii.