Kiedy przed rokiem 5 marca stanęli w drzwiach Diecezjalnego Domu Duszpasterskiego św. Józefa, obok kościoła św. Stanisława w Andrychowie, w ich oczach była niepewność i lęk. Dziś jest więcej uśmiechu i radości, choć niepewność - szczególnie o los najbliższych w Ukrainie - została.
Prawie 60 osób z rodzin ukraińskich, które w Andrychowie znalazły schronienie - w tym prawie połowa to dzieci - spotkało się z bp. Romanem Pindlem w rocznicę przybycia tu pierwszych uchodźców. Dziś z tej pierwszej grupy zostało kilka osób. Przez kolejne miesiące jedne wyjeżdżały, inne przybywały - wśród nich jest i mama, która oczekuje narodzin dziecka.
W kaplicy domu biskup modlił się z rodzinami w ich intencjach, a szczególnie o sprawiedliwy pokój dla Ukrainy. Wręczył im ikonę Pantokratora, którą odebrała jedna z mam - Oksana.
Bp Roman Pindel podarował rodzinom ukraińskim ikonę Pantokratora. Z prawej - ks. kan. Jan Figura, proboszcz parafii św. Stanisława, która od roku gości uchodźców.- Trzeba modlić się o sprawiedliwy pokój. Taki, który będzie trwały, po którym nie będzie ani trzeciej, ani czwartej wojny, bo tego się chyba trzeba bardzo obawiać - mówił biskup, zapraszając wszystkich do wspólnej modlitwy "Ojcze nasz" w swoich językach.
Następnie mieszkanki domu zaprosiły biskupa, ks. kan. Jana Figurę, proboszcza andrychowskiej parafii, która gości Ukraińców, ks. Piotra Górę, sekretarza księdza biskupa, i diakona Michała Juraszczyka na kolację, na którą przygotowały ukraińskie przysmaki.
Spotkanie przy stole z ukraińskimi przysmakami.Przy stole panie opowiadały o tym, jak wygląda ich życie w Polsce - o pracy, szkole i przedszkolu ich dzieci, nauce polskiego, o planach, ale i swoich rodzinnych miastach, ich losie, o najbliższych, którzy zostali w Ukrainie, wśród których są mężowie i synowie walczący od 2014 r.
Spotkanie przy stole z ukraińskimi przysmakami.Rodziny z andrychowskiego domu dziękowały księżom, diecezjanom i andrychowianom za okazywaną im pomoc - szczególnie zaś koordynatorce pomocy Marzenie Falisz, nazywanej przez nie "mamą".
Wszystkie dzieci otrzymały od duszpasterzy upominki, a panie - słodycze z okazji Dnia Kobiet.
Każda pani i każde dziecko otrzymali słodki podarunek. Paniom wręczał je diakon Michał Juraszczyk.