Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Chcemy dobrze służyć

– Dzieląc się z chłopakami tym, co w posłudze animatorów i ceremoniarzy jest najważniejsze, chciałbym, żeby zapamiętali, że skupienie przy ampułkach jest ważne, ale żeby nie zapominieli także o tym, dla Kogo to robimy – mówi Janek Piszczek z Cieszyna.

W Pogórzu trwa kolejna edycja kursu dla kandydatów na animatorów i ceremoniarzy Liturgicznej Służby Ołtarza, na którą zaprosili diecezjalni duszpasterze ministrantów i lektorów: ks. Przemysław Gawlas i ks. Jakub Kuliński. Na dwa turnusy – każdy 2-weekendowy – zapisało się ponad 140 chłopaków. Uczestniczą w wykładach i warsztatach, które mają im pomóc w posłudze w parafiach. Zajęcia prowadzą przede wszystkim księża. Po raz pierwszy są wśród nich bp Piotr Greger, przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przy KEP, oraz ks. Piotr Góra, który mówi o posłudze ceremoniarza przy biskupie.

Nowością jest spotkanie, które prowadzą animatorzy koordynatorzy kursu. Na pierwszym turnusie w tej ekipie byli: Rafał Gamża ze Strumienia, Damian Uznański z Cieszyna-Mnisztwa, Mikołaj Sorkowicz z Brennej i Jan Piszczek z Cieszyna.

– Animatorzy coraz częściej są współpracownikami proboszczów i księży opiekunów LSO. Dzielą się więc tym, jak prowadzą zbiórki, jak organizują wyjazdy, w jaki sposób zachęcają kolejnych chłopaków, by wstąpili w szeregi służby liturgicznej – dodaje ks. Jakub.

Nowością jest też wykład Wojciecha Piszczka, specjalisty psychoterapii uzależnień. Do tej pory uczył chłopaków, jak być dobrym liderem, teraz dodatkowo mówi im, jak sobie radzić z rozwiązywaniem problemów i trudnymi emocjami.

Wśród kursantów są Witold Sołtysik i Patryk Płonka z Hałcnowa. – Sami chcieliśmy tu być, ale też zachęcił nas ksiądz w parafii – opowiadają. – Pierwszego wieczoru każdy miał możliwość wyspowiadania się i następnego dnia wszyscy mogliśmy w pełni uczestniczyć we Mszy św. – relacjonują. – Podobały się nam wykłady z psychologii.

– Nas zachęcił ks. Zbigniew Skrzyp – mówią Jakub Dygowski, Arek Pniok, Paweł Fabirkiewicz i Kacper Kotas z parafii św. Maksymiliana w Czechowicach-Dziedzicach. – Chcemy dobrze służyć jako ceremoniarze, nie popełniać błędów przy ołtarzu. Już widzimy, że pewne czynności powinniśmy poprawić.

– Obaj z ks. Przemkiem zawsze czekamy na ten kurs. Sami ubogacamy się wiarą uczestników i doświadczeniem ich relacji z Bogiem. W tym roku to dla nas czas intensywny – najpierw cztery weekendy kursowe, a potem jeszcze Reaktywacja, pierwsze rekolekcje wielkopostne przygotowane głównie z myślą o lektorach i tych, którzy kurs ukończyli w poprzednich latach – mówi ks. Kuliński, zachęcając do zapisów.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy