W Betlejem… na Trzycatku

Paweł Jałowiczor nie zdążył dotąd policzyć, ile czasu swego życia spędził w otoczeniu Świętej Rodziny i składających pokłon Bożej Dziecinie ludzi wszelkich stanów, a także czworonożnych mieszkańców betlejemskiej szopy. Jednego jest za to pewien: to czas spędzony najlepiej, jak tylko można. – Dzięki figurom, które rzeźbię do szopek, w mojej pracowni jest zawsze betlejemska atmosfera – i to jest mój ulubiony temat – mówi.

Alina Świeży-Sobel

|

Gość Bielsko-Żywiecki 01/2023

dodane 05.01.2023 00:00
0

Dla pełnej jasności trzeba od razu dodać, że na ten pobyt w Betlejem może sobie pozwolić, nie ruszając się z rodzinnego Trzycatka, ze swojej rzeźbiarskiej pracowni z widokiem na domowe podwórko i Beskidy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY