Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Podróż do głębi

– Czterdzieści czy pięćdziesiąt minut to nie jest dużo. Tyle trwa połowa meczu piłkarskiego. A ile w tym czasie może się wydarzyć! – uśmiechają się uczestnicy środowych wieczorów w sali Miłosierdzia u czechowickich jezuitów.

Środa, 18.40, salka w domu parafialnym u jezuitów przy kościele św. Andrzeja Boboli w Czechowicach-Dziedzicach. Światło świec, spokojna muzyka w tle, na stołach gorąca herbata. Wokół kilkanaście osób. Krótka modlitwa, przygotowanie ciała, odczytanie fragmentu Ewangelii według św. Marka, kilkadziesiąt minut medytacji w ciszy, a następnie czas dzielenia według zasad kręgów MAGIS, wypracowanych w młodzieżowych wspólnotach jezuickich po ŚDM w Rzymie w 2000 roku. Najpierw każdy opowiada, jak minął dzień i co wydarzyło się od ostatniego spotkania; następnie, jak przebiegała jego medytacja, co go poruszyło. Po tym jak chętni zabiorą głos, następuje czas „echa” – dzielenia się tym, co w wypowiedzi innych osób było dla mnie ważne. Na finał tzw. Hasztag (z czym każdy wychodzi, jedno słowo, symbol) i modlitwa dziękczynienia. To schemat cotygodniowych spotkań Pogłębiarki, które w Czechowicach-Dziedzicach rozpoczęły się w październiku br.

Pogłębiarka, która wyrosła w duchowości ignacjańskiej, zrodziła się w sieci internetowej. Do wspólnych medytacji słowa Bożego zaprosił jej inicjator Daniel Wojda. Z czasem uczestnicy społeczności zapragnęli spotykać się w realu. Na przełomie czerwca i lipca br. przyjechali na Mazury na Festiwal Głębi. Była tam m.in. Iwona Jarczok z Czechowic i kilka osób z Podbeskidzia, które wchłonęła internetowa medytacja. Brały udział w grupach dzielenia online, ale pomyślały o kolejnej w Polsce lokalnej grupie Pogłębiarki.

A gdzie szukać miejsca dla takich spotkań i opieki duszpasterskiej? Oczywiście u ojców jezuitów. W taki sposób Czechowice stały się jednym z dwunastu miast w Polsce, w których regularnie spotyka się wspólnota medytująca. Jej opiekunem i uczestnikiem został proboszcz o. Paweł Pasierbek SJ.

Społeczność Pogłębiarki w grupach lokalnych medytuje obecnie Ewangelię św. Marka. Przed każdym spotkaniem koordynatorzy wysyłają każdemu dany fragment i tzw. punkta, które pomagają w przygotowaniu się do medytacji.

Czechowicką grupę tworzy kilkanaście osób z wielu miejscowości, m.in. Bielska-Białej, Chybia, Kóz, Brzeszcz. – Staramy się tworzyć przyjazną atmosferę, by każdy czuł się jak u siebie – podkreśla Iwona. – Choć spotkanie prowadzą koordynatorzy, każdy jest gospodarzem. Wchodzimy w głąb siebie, żeby poznać, jak postępujemy w życiu i jak Pan działa w nas, rozwijamy uważność na Jego obecność w codzienności, a zarazem budujemy relacje między sobą. Możemy zobaczyć, jak On działa w innych osobach, a przez nie – także na nas.

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy