– To będzie najbardziej niebezpieczna modlitwa na świecie – uprzedziła Anna Bednarska: „Duchu Święty, przyjdź… Obudź moje kobiece serce. Amen”. Wtóruje jej Natalia Rogozińska, dodając: – Od jakiegoś czasu dostrzegam, że my, kobiety, bardzo TEGO potrzebujemy…
Jeśli w jednym czasie w różnych miejscach niezależnie od siebie dzieją się te same dobre rzeczy, to… – To raczej nie jest jedynie ludzki pomysł – uśmiechają się, dodając, że jak w Ewangelii św. Jana: „Wiatr/Duch wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża”. Okazuje się, że powiał niemal równocześnie w bielskiej restauracji Bosco i w salce salwatoriańskiej parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Świata w Cygańskim Lesie. W obu miejscach, z inicjatywy pań, rozpoczęły się spotkania stałej formacji dla kobiet.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.